zdjęte z murów

Ruch to zdrowie więc się ruchajmy

Chuck Norris wiecznie żywy

Gdy zamykasz lodówkę, to właśnie Chuck Norris gasi w niej światło.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Wpada zomowiec do domu, zaglada do lodowki i paluje zone. Zona przerazona nastepnego dnia wymyla lodowke. Zomowiec wpada, zaglada do srodka i znow paluje zone. Przez pare dni biedna zona probowala wszystkich srodkow, zeby nie denerwowac meza. Wypakowala lodowke jedzeniem, ale nic nie pomagalo. Ktoregos dnia kiedy maz ja pala okladal, zaplakana pyta o co mu w koncu chodzi?
A zomowiec na to: Ja cie naucze gasic swiatlo w lodowce!

Znalezione dla frazy: kochanie w bazie kawałów 227

- Uważasz mnie za służącą, czy co?- krzyczy żona.
- Ależ skąd, kochanie, służącą mógłbym zmienić.

- Kochanie, przecież cię prosiłem, żebyś mi ugotowała jajka na miękko, a te są twarde.
- To ja już nie wiem, gotowałam prawie pół godziny i ciągle twarde?

Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego obiadu który jest debiutem kulinarnym żony.
- A czym Kochanie nadziewałaś tego pieczonego kurczaka?
- Jak to nadziewałam. Przecież nie był w środku pusty...

- Kochanie, jak ci smakował obiad, który dziś ugotowałam?
- Dlaczego ty stale dążysz do kłótni?!

Przed ślubem mąż mówi do żony:
- Kochanie mam 3 życzenia!
- Jakie?
- Śniadanie o 8:00, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze.
- Obiad o 14:00, czy jestem czy mnie nie ma.
- Ok
- Kolacja o 19:00, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze. W porządku.
- A czy ty masz jakieś pragnienia?
- Tak. Sex 3 razy dziennie! Czy jesteś czy Cię nie ma!!!

Ona odbiera telefon. Słyszy w słuchawce męski glos:
- Kochanie, przemyślałem wszystko jeszcze raz. Kupie ci tego Rolls-Royce a w prezencie ślubnym, przeniesiemy się do willi na Lazurowym Wybrzeżu i twoja mama będzie mogła zamieszkać z nami.
Czy teraz zgodzisz się zostać moją żoną?
- Oczywiście!A kto mówi?

Żona żali się mężowi, że wcale o nią nie dba i że ciągle tylko sport i sport, że nie pamięta pewnie daty ich ślubu, a mąż na to:
- Oczywiście, że pamiętam kochanie, przecież wtedy Legia przegrała z Górnikiem 3:1.

Młodzi rodzice usypiają rozkapryszone maleństwo.
- A może powinnam mu coś zaśpiewać? - zastanawia się Bardzo juz zmęczona żona.
- Poczekaj, kochanie, spróbujmy jeszcze po dobroci.

Oburzony mąż mówi do żony:
- Kochanie, wyobraź sobie, że dziś w tramwaju jakiś facet nazwał mnie kretynem!
Na to żona:
- To Pewnie był jasnowidz.

Żona mówi do męża:
- Kochanie, kochaj się ze mną po cichutku?
- Dobrze, ale kto to jest cichutek?

Żona zrozpaczona siedzi nad łożem ciężko chorego męża.
- Umówmy się proszę, że jak umrzesz to dasz mi znać jak to tam jest w tych zaświatach.
- Dobrze. - odpowiada mąż. po czym umiera.
Minęło kilka tygodni, wdowa siedzi sama w pokoju i nagle słyszy dziwne dźwięki.
- Czy to ty, mój mężu?
- tak To Ja - odpowiada głos.
- No To mów Jak To tam jest...
- No, nic nadzwyczajnego... Wstaję rano i się kocham, tak do śniadania...
- do śniadania? A co na śniadanie?
- ...na śniadanie sałata. Potem znów się kocham, tak do obiadu...
- do obiadu się kochasz? A co na obiad?
- No, na obiad sałata. A potem znowu się kocham, tak do kolacji, na kolację znowu sałata, a potem znów się kocham, a jak się zmęczę to idę spać. A na drugi dzień to samo...
- Powiedz mi kochanie, w takim razie: Co wy się tam tak kochacie w tym niebie?
- W niebie? Jakim niebie? Ja jestem królikiem w Australii.

Na gałęzi siedzi pan wróbelek z panią wróbelkową. Ta cały czas płacze, a pan wróbelek próbuje ją uspokoić:
- Uwierz mi, kochanie, że nie jestem żonaty. Te obrączkę założył mi ornitolog...

Przychodzi mąż z dzieckiem ze żłobka, a żona mówi:
- Kochanie, przecież to nie jest nasze dziecko!!!
- No wiem, ale za to wózek ładniejszy....

Para młoda podczas nocy poślubnej. Pan młody leży w łóżku, a jego żona patrzy przez okno.
Pan młody mówi:
- Kochanie, choć do mnie to zrobimy coś miłego.
- Ależ Misiu nie mogę!
- Dlaczego?
- Ponieważ moja mama mówiła, że to będzie najwspanialsza noc w moim życiu, więc nie chcę stracić ani chwili.

O trzeciej w nocy mąż budzi żonę, podaje jej szklankę wody i dwie aspiryny.
Żona:
- Zwariowałeś?!! Po co mnie budzisz?
Mąż:
- masz Kochanie tabletki na ból głowy.
- Przecież nic mnie nie boli, idioto!
- Mam Cię!!!

- Obudź się! No, słyszysz? Obudź się! - w środku nocy żona budzi męża.
- co się stało kochanie?
- Nic się nie stało. Po prostu nie mogę zrozumieć, jak ty możesz spokojnie spać, mając tak niską pensję?!

Kochanie - mówi ona - powiedz na jaki numer postawić, jestem pierwszy raz w kasynie?
- czy Ja wiem? Postaw na numer odpowiadający liczbie twoich lat...
Po krótkim wahaniu kobieta stawia na 25, wychodzi 35. Kobieta mdleje.

Żona Kowalskiego obchodzi w jednym dniu urodziny i imieniny.
Kowalski ma kłopot: brakuje mu pieniędzy, a chciałby małżonce sprawić jakąś niespodziankę...
- Kochanie! Nie zapomniałem o dzisiejszych uroczystościach! Mam dla ciebie podwójny, urodzinowy i imieninowy prezent!
- Tak? A co To może być?
- Dwie bawełniane rękawiczki...!