zdjęte z murów

Nie pił, nie palił, a zmarł jak miał roczek.

Chuck Norris wiecznie żywy

Chuck Norris wykonal Podroz Dookola Swiata w 80 Minut, a frajer którego kopnał z półobrotu w 80 sekund.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

James Bond wchodzi do knajpy i siada za barem. Spostrzega panienkę, która obserwuje go od momentu, gdy wszedł. Panienka przysuwa się do Bonda i mówi: -Och, jaki ładny zegarek, czy posiada dużo funkcji? James Bond odpowiada: -Oczywiście, dzięki temu zegarkowi widzę wszystko, czego nie jestem w stanie zobaczyć gołym okiem,na przykład widzę, że Pani w tej chwili nie ma na sobie majtek. Dziewczyna ripostuje: -Pana zegarek źle działa... mam na sobie majtki! Bond patrzy na swój zegarek, stuka go kilkakrotnie i odpowiada: -Och, przepraszam... .. spieszy się o godzinę!

Znalezione dla frazy: zobaczy w bazie kawałów 71

Pijak jedzie tramwajem, i ledwo trzyma się na nogach. Obok stoi elegancka kobieta i caly czas patrzy na niego z obrzydzeniem. W pewnym momencie pijak nie wytrzymuje i wymiotuje na kobiete.
- Pan jest swinia!
- Ja swinia? To niech pani zobaczy, jak pani wyglada...  

Pijak jedzie tramwajem, i ledwo trzyma się na nogach. Obok stoi elegancka kobieta i cały czas patrzy na niego z obrzydzeniem. W pewnym momencie pijak nie wytrzymuje i wymiotuje na kobietę.
- Pan jest świnia!
- Ja świnia? To niech pani zobaczy, jak pani wygląda...  

- Co zrobić jak się zobaczy epileptyka w wannie?
- Wrzucić pranie i proszek

Księdzu ginęła mąka.
Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:
- Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?
- Co ksiądz mówi?
- Kto mi mąkę kradnie?
- Tu nic nie słychać - odpowiada sprytny organista.
- Co ty opowiadasz!
- Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.
Zamienili się miejscami.
- A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? - pyta Antek.
- Rzeczywiście, tu nic nie słychać.

Znudzony onanizmem siedmioletni Franio
Zobaczył gołą siostrę i poleciał na nią.
Mile złego początki, lecz koniec żałosny,
Dostal wp*.*ol od ojca, a syfa od siostry...

- Słyszałeś o blondynce, która stała przed lustrem z zamkniętymi oczami?
- Chciała zobaczyć jak wygląda, gdy śpi.

- Po co blondynka wspina się na szklany mur?
- Aby zobaczyć, co jest po drugiej stronie...

Co można zobaczyć zaglądając blondynce głęboko w oczy?- Potylicę.

Idzie sobie dwóch górali przez Zakopane do domu, a mieszkali na Gubałówce. Przechodzą obok torów kolejowych i zobaczyli tam ruskie cysterny. Nie znali ruskich literek, ale tak im jako¶ zajeżdżało alkoholem... Napili się... Poszli później do domów... Rano do jednego z nich dzwoni telefon
- Co jest?- mówi baca podnosząc słuchawkę
Po drugiej stronie był drugi baca z zeszło nocnej imprezy:
- Baco, sraliście? - pyta ten drugi
- Nie.
- To niesrajta, bo jo z Londynu dzwonię...

Pewien turysta zabłądził w górach, tracił już nadzieję, gdy zobaczył jakieś światła, a dalej góralską chałupę.
- Jestem uratowany - zapłacę im - dadzą mi coś zjeść, napoją mnie, przenocują..." - pomyślał turysta i wszedł do środka. Patrzy, a na zapiecku leżą nieruchomo Bacowa i Baca.
- Dobry wieczór, zabłądziłem, jestem głodny, chce mi się pić, zapłacę wam" - powiedział turysta.
...Cisza
- Chciałbym coś zjeść - jestem głodny" - powtórzył.
...Cisza
Zdegustowany brakiem reakcji Bacy i Bacowej, wziął to co leżało na stole i zjadł.
- "CHCIAŁBYM SIę CZEGOŚ NAPIĆ" - powiedział, już zdenerwowany, turysta.
Gdy po raz kolejny odpowiedziała mu cisza - wypił co było na stole, przeleciał Bacową i wychodząc rzekł: 
- Co za popieprzeni ludzie!".
W bacówce ciągle CISZA, gdy w pewnym momencie Bacowa nie wytrzymała i kichnęła. Baca na to: 
- Przegrałaś - gasisz światło

Siedzi baca przed chałupą i pierze w misce kota. Przechodzi turysta i słysząc
straszne piski próbuje zaprotestować:
- Baco, co robicie ?!
- ano kota piere - rzecze baca
- ale baco, kotów się nie pierze!
- piere się piere.
Nie przekonawszy bacy, turysta wybrał się w dalszą drogę. Kiedy wracał po kilku
godzinach zobaczył bacę i leżącego obok zdechłego kota. Pokiwał głową i mówi:
- a mówiłem, że kotów się nie pierze?
- piere się piere ino nie wyżyma...

Bacowa budzi swojego męża w środku nocy.
- Antoś, pchła mi chodzi po plecach, złap ja i zabij.
- Zapal światło - doradza zaspany baca. - Jak cię zobaczy, to sama zdechnie ze strachu.

Idą Antek i Francek przez las. Zobaczyli kamień, na którym było napisane:
- Jeśli mocie ludzkie serce, to mnie obróćcie...".
Nasapali się więc porządnie, a zaś na drugiej stronie było napisane:
"Piknie wom dziękuje, bo mi się bok odleżoł...".

Przychodzi baba do lekarza z córką.
- Ewa stan prosto, żeby pan doktor zobaczył, jaka jesteś krzywa.

papuga kowalskiego lubiła podjadać swemu panu kisiel. gdy tylko on zrobi kisiel, papuga od razu go zjada.w końcu kowalski nie wytrzymał: -jeszcze raz zjesz mi kisiel to ci wszystkie pióra powyrywam!!! niestety papuga nie wytrzymała i kisiel zjadła, a kowalski zrobił co powiedział. po kilku dniach papuga zobaczyła za oknem łysego mężczyznę: -EEE!!! łysy!! kisielku ci sie zachciało, co? :-D

- co zrobić Jak się zobaczy epileptyka w wannie?
- Wrzucić pranie I proszek

Dziecko idace ulica zobaczylo lezaca na chodniku obok stojacaego tam policjanta palke. Podnioslo ja i pyta:
- Przepraszam, czy to Pana palka?
Policjant odruchowo siega do paska, gdzie powinna znajdowac się palka i odpowiada:
- Nie, ja swoja zgubilem!

Idzie dwoch policjantow ulica. Zobaczyli lezaca glowe. Jeden z nich pochyla się, patrzy i mowi do drugiego:
- Ty zobacz, to Heniek.
Drugi na to:
- Co ty! Heniek byl wyzszy!