- Czeste mycie skraca zycie, skura sie sciera i czlowiek umiera.
Chuck ma na pośladku wytatuowane Chuck. A na drugim Norris. A na trzecim Walker.
Lekarz przegląda rentgenowskie zdjęcie i ogromnie się dziwi.
- Panie, masz pan zegarek w żołądku. To nie sprawia panu żadnych problemów?
- Jasne, że tak. Zwłaszcza przy nakręcaniu...
Idzie sobie baca i ciągnie na sznurku zegarek. Przechodzący turysta pyta zdziwiony:
- A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie?
- Ja go wreszcie nauczę chodzić!
Lekarz przegląda rentgenowskie zdjęcie i ogromnie się dziwi.
- Panie, masz pan zegarek w żołądku. To nie sprawia panu żadnych problemow?
- Jasne, że tak. Zwłaszcza przy nakręcaniu...
Na lekcji Pani pyta dzieci : - Jak spędziłyście rocznicę Rewolucji Pażdziernikowej ? Dzieci: - U mnie na obiad były pierogi ruskie. - U mnie był barszcz ukraiński. Pytanie dochodzi do Jasia: Ty jak? - Proszę Pani... wraz z moim Tatą bawiliśmy się w Ruskich żołnierzy! Pani: - Wspaniale Jasiu! Na czym ta zabawa polegała? - Poszliśmy do sąsiadki , ojciec ją wydutkał, a ja jej zegarek ukradłem!
Na lekcji Pani pyta dzieci : - Jak spędziłyście rocznicę Rewolucji Pażdziernikowej ? Dzieci: - U mnie na obiad były pierogi ruskie. - U mnie był barszcz ukraiński. Pytanie dochodzi do Jasia: Ty jak? - Proszę Pani... wraz z moim Tatą bawiliśmy się w Ruskich żołnierzy! Pani: - Wspaniale Jasiu! Na czym ta zabawa polegała? - Poszliśmy do sąsiadki , ojciec ją wydutkał, a ja jej zegarek ukradłem!
Amerykański kompozytor i pianista George Gershwin
będąc początkującym kompozytorem otrzymał
od wydawcy srebrny zegarek jako honorarium za kilka utworów.
Po pewnym czasie muzyk przyszedł do wydawcy z pretensją,
że otrzymany zegarek nie chodzi. Na to wydawca:
- A czy pan sądzi, że pańskie utwory idą?
Na lekcji Pani pyta dzieci : - Jak spędziłyście rocznicę Rewolucji Pażdziernikowej ? Dzieci: - U mnie na obiad były pierogi ruskie. - U mnie był barszcz ukraiński. Pytanie dochodzi do Jasia: Ty jak? - Proszę Pani... wraz z moim Tatą bawiliśmy się w Ruskich żołnierzy! Pani: - Wspaniale Jasiu! Na czym ta zabawa polegała? - Poszliśmy do sąsiadki , ojciec ją wydutkał, a ja jej zegarek ukradłem!
Na lekcji Pani pyta dzieci : - Jak spędziłyście rocznicę Rewolucji Pażdziernikowej ? Dzieci: - U mnie na obiad były pierogi ruskie. - U mnie był barszcz ukraiński. Pytanie dochodzi do Jasia: Ty jak? - Proszę Pani... wraz z moim Tatą bawiliśmy się w Ruskich żołnierzy! Pani: - Wspaniale Jasiu! Na czym ta zabawa polegała? - Poszliśmy do sąsiadki , ojciec ją wydutkał, a ja jej zegarek ukradłem!
-Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu?
-Żeby zrównoważyć zegarek!
Idzie sobie baca i ciągnie na sznurku zegarek.
Przechodzący turysta pyta zdziwiony:
- A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie?
- Ja go wreszcie nauczę chodzić!
Jak blondynka przechodzi na czas zimowy?
- Wkłada zegarek do lodówki!
Policjant przesłuchuje podejrzanego: -Dlaczego nie wzywał pan pomocy, kiedy bandyta zabierał panu zegarek? -Bałem się otworzyć usta. Mam złote zęby!
James Bond wchodzi do knajpy i siada za barem. Spostrzega panienkę, która obserwuje go od momentu, gdy wszedł. Panienka przysuwa się do Bonda i mówi: -Och, jaki ładny zegarek, czy posiada dużo funkcji? James Bond odpowiada: -Oczywiście, dzięki temu zegarkowi widzę wszystko, czego nie jestem w stanie zobaczyć gołym okiem,na przykład widzę, że Pani w tej chwili nie ma na sobie majtek. Dziewczyna ripostuje: -Pana zegarek źle działa... mam na sobie majtki! Bond patrzy na swój zegarek, stuka go kilkakrotnie i odpowiada: -Och, przepraszam... .. spieszy się o godzinę!