zdjęte z murów

Z prochu powstałeś, to się otrzep.

Chuck Norris wiecznie żywy

Nie było drugiej wojny światowejTo Chuck Norris szukał swojego kapelusza.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Jas i Małgosia spotykali się w pralni w niecnych celach.
Dzwoni Jas:
- Małgocha, może zrobimy pranie?
- Nie mam czasu.
Później...
- Małgosia może byśmy coś uprali?
- Musze iść po zakupy, odrobić lekcje...
Po czasie dzwoni Małgosia:
- Jasiu, może masz cos brudnego???
- Nie, zrobiłem pranie ręczne.

Znalezione dla frazy: zakonnic w bazie kawałów 19

Wchodzą dwie zakonnice do mięsnego:
- Poproszę parówkę!
Towarzyszka odciąga kupującą na bok:
- Kup trzy, jedna zjemy!

Obiad w domu dla zakonnic (plebani, czy jak mu tam):
- Siostry, dziś na obiad marchewka!
- Hurra!
- Ale pokrojona!
- Eeeee...

Jadą zakonnice na rowerach po wybojach. W pewnym momencie przełożona mówi:
- Dość luksusów! Zakładać siodełka!

Leżą dwie zakonnice i oglądają gwiazdy...
- y, patrz jak one święcą
- Nie, to my święcą

Ksiądz i siostra zakonna grają w golfa.
Ksiądz bierze kija i uderza w piłkę która toczy się w bok i nie wpada do dziury.
- A niech to wszyscy Diabli!!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy wściekły ksiądz.
- Jak ksiądz tak może? - pyta się zawstydzona siostra - tak nie można... co na to Pan powie?
Ksiądz patrzy się na zakonnicę spod oka i przeprasza... już tak nie powie więcej.
Idą do następnej dziury i podobnie jak wcześniej ksiądz nie trafia:
- A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - znowu rzecze ze złością.
- Bracie, jaki to wstyd pobożnemu tak mówić - upomina go nieco zdenerwowana już siostra.
- Ok... już nie będę, jeśli jeszcze raz tak powiem niech piorun z nieba zleci i w łeb mnie trzaśnie.
Poszli do następnej dziury, ksiądz znowu nie trafił:
- A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy ze złością.
Wtem ciemno się zrobiło na świecie, coś zahuczało, zamruczało i piorun z nieba zleciał i walnął siostrę w łeb. A z nieba słychać jęk:
- A niech to wszyscy Diabli! Nie trafiłem!!!...

Przychodzi koń do lekarza, za nim wchodzi baba, a lekarz na to:
- Co pani jest?
- Zakonnica.

Jedzie sobie zakonnica na rowerze jedzie jedzie jedzie....... nagle usłyszała słowo fiuty więc jedzie do księdza.Pyta sie ksiedza co to są fiuty ksiądz mówi że to oczy.no dobra.Jedzie sobie zakonnica na rowerze jedzie jedzie jedzie................. nagle usłyszała słowo burdel więc jedzie do księdza i pyta się co to znaczy burdel ksiądz taki zdziwiony i sobie tak mówi: skąd ona zna takie słowa? ksiądz mówi że burdel to taki zakon. Jedzie sobie zakonnica na rowerze i nagle sie przewraca ludzie sie tak na nią gapią a zakonnica co tak fiuty wytrzeszczacie ja z burdelu.

Jaka jest różnica pomiędzy gwiazdami a zakonnicami?
- Żadna. I gwiazdy święcą i zakonnice święcą.

Stoi zakonnica przy jezdni i zatrzymuje TIRa. Pyta się kierowcę:
- Zerżnie mnie pan?
- Nie.
Zatrzymuje drugiego TIRa.
- Zerżnie mnie pan?
- Nie.
Zatrzymuje trzeciego.
- Zerżnie mnie pan
- Dobra.
- Ale od tyłu, bo biskup błonki sprawdza.
- OK.
Po wszystkim zakonnica mówi:
- Widzisz, wam kierowcom to dobrze, a my pedały musimy kombinować...

Facet u spowiedzi:
-Proszę księdza! Zgrzeszyłem.
-Co zrobiłeś synu?
-Jebałem zakonnicę!
-O piekło, o piekło , o piekło!!!
Na to facet:
- Piekło, piekło, bo dupą wpadła w pokrzywy

Pedał jest w sadzie,
sędzia się go pyta.
Dlaczego zgwałcił pan ta zakonnice?
A homoseksualista na to.
A to nie był Zorro?!

Jedzie facet ciężarówką i nagle spostrzega zakonnicę
stojącą obok drogi i machającą w jego stronę
Facet się zatrzymuje a ona pyta czy nie mógłby jej podwieźć
Facet się oczywiście zgadza
Jadą tak jadą, nagle zakonnica kładzie mu rękę na kolanie i mówi:
Wy kierowcy to macie dobrze
skręcacie z dziewczyną do lasu i robicie co trzeba
Facet jest zszokowany ale nie reaguje
Po paru minutach zakonnica robi to samo
Gość nie wytrzymuje skręca w boczną drogę do lasu
i zaczyna się dobierać do zakonnicy, w pewnej chwili ona mówi:
Zrób to od tyłu bo ksiądz cnotę sprawdza
Facet się zgadza..
Jadą później dalej oboje zadowolenia zakonnica mówi:
Wy kierowcy to macie dobrze skręcacie
z dziewczyną do lasu i robicie co trzeba
a my PEDAŁY CIĄGLE MUSIMY KOMBINOWAĆ!

Zakonnica wychodzi z zakonu po pięciu latach i słyszy słowo chuj .
Proszę księdza co to jest chuj ? Ksiądz odpowiada ludzie .
Zakonnica słyszy słowo kurwa.
Proszę księdza co to jest kurwa ksiądz odpowiada kobieta .
Zakonnica słyszy słowo cipa.
Proszę księdza co to znaczy cipa ksiądz odpowiada czoło .
Zakonnica w chodzi do autobusu i mówi :
ale mi się cipa spociła ,co wy chuje nigdy kurwy nie widzieliście.

Wchodzą 3 zakonnice do mięsnego i proszą o 3 parówki.
-a mogą być 4 ostatnie- pyta ekspedientka?
-mogą być- jedną zjemy.

Przychodzi zakonnica do ginekologa, lekarz zbadał ją i mówi:
-Jest pani w ciąży.
Zakonnica:
-A niech to, co oni teraz dodają do tych świeczek.

Zakonnica może wyjść z zakonu 4 razy.
Wychodzi pierwszy raz usłyszała słowo cipa.
Poszła do siostry i się pyta co to jest cipa na to siostra to jest czoło!
Wychodzi po raz drugi i usłyszała słowo chuj.
Poszła do siostry i się pyta co to jest chuj a na to siostra że chuje to są ludzie.
Wychodzi trzeci raz i usłyszała słowo kurwa.
Poszła do siostry i się pyta co to jest kurwa na to siostra kury to my zakonnice.
Wychodzi po raz czwarty i mówi:
Ale mi się cipa spociła, co się chuje patrzycie, kurwy nie widzieliście!!!!!!!!

Ksiądz i siostra zakonna grają w golfa. Ksiądz bierze kija i uderza w piłkę,
która toczy się w bok i nie wpada do dziury.
- A niech to wszyscy Diabli!!!! Nie trafiłem!!!
- krzyczy wściekły ksiądz.
- Jak ksiądz tak może? - pyta się zawstydzona siostra
- tak nie można... co na to Pan powie?
Ksiądz patrzy się na zakonnice spod oka i przeprasza... już tak nie powiem więcej.
Idą do następnej dziury i podobnie jak wcześniej ksiądz nie trafia:
- A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!!
- znowu rzecze ze złością.
- Bracie, jaki to wstyd pobożnemu tak mówić
- upomina go nieco zdenerwowana już siostra.
- Ok... już nie będę, jeśli jeszcze raz tak powiem
niech piorun z nieba zleci i w łeb mnie trzaśnie.
Poszli do następnej dziury, ksiądz znowu nie trafił:

Ksiądz i siostra zakonna grają w golfa. Ksiądz bierze kija i uderza w piłkę która toczy się w bok i nie wpada do dziury.
- A niech to wszyscy Diabli!!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy wściekły ksiądz.
- Jak ksiądz tak może? - pyta się zawstydzona siostra - tak nie można... co na to Pan powie?
Ksiądz patrzy się na zakonnicę spod oka i przeprasza... już tak nie powie więcej.
Idą do następnej dziury i podobnie jak wcześniej ksiądz nie trafia:
- A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - znowu rzecze ze złością.
- Bracie, jaki to wstyd pobożnemu tak mówić - upomina go nieco zdenerwowana już siostra.
- Ok... już nie będę, jeśli jeszcze raz tak powiem niech piorun z nieba zleci i w łeb mnie trzaśnie.
Poszli do następnej dziury, ksiądz znowu nie trafił:
- A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy ze złością.
Wtem ciemno się zrobiło na świecie, coś zahuczało, zamruczało i piorun z nieba zleciał i walnął siostrę w łeb. A z nieba słychać jęk:
- A niech to wszyscy Diabli! Nie trafiłem!!!...