zdjęte z murów

Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny.

Chuck Norris wiecznie żywy

Sok z Gumijagod niewiele sie przydal Gumisiom w trenowaniu podskokow bo tylko Chuck Norris potrafi wykonac taki polobrot

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Przychodzi zrozpaczona baba do lekarza i wrzeszczy: - Panie doktorze, zostało mi tylko 59 sek. życia. - Proszę minutkę poczekać...

Znalezione dla frazy: zaglada w bazie kawałów 22

Chłopczyk siusia pod ścianą. Podchodzi dziewczynka, zagląda i mówi:
- Oooooo, jakie praktyczne!

Co można zobaczyć zaglądając blondynce głęboko w oczy?- Potylicę.

Przychodzi baba do lekarza i się skarży:
- Panie doktorze, ludzie mi do okien zaglądają!
- To nic dziwnego.
- Ale ja mieszkam na 10 piętrze...

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, wszyscy znajomi mężczyźni mówią mi, że mam pochwę jak studnia...
- Proszę się rozebrać i na samolocik.
Po chwili ostrożnie zagląda.
- Nic dziwnego, ...ego, ...ego, ...ego...

Wpada zomowiec do domu, zaglada do lodowki i paluje zone. Zona przerazona nastepnego dnia wymyla lodowke. Zomowiec wpada, zaglada do srodka i znow paluje zone. Przez pare dni biedna zona probowala wszystkich srodkow, zeby nie denerwowac meza. Wypakowala lodowke jedzeniem, ale nic nie pomagalo. Ktoregos dnia kiedy maz ja pala okladal, zaplakana pyta o co mu w koncu chodzi?
A zomowiec na to: Ja cie naucze gasic swiatlo w lodowce!

Milicjant zatrzymuje kobiete jadaca zbyt szybko samochodem.
- Nie widziala pani znaku ograniczenia predkosci ?!
Kobieta nachyla się, zaglada pod siedzenie, wyciaga biala laske i mowi:
- ja jestem niewidoma...
milicjant:
- A to Przepraszam bardzo..

Małżeństwo umówiło się nazywać seks grą w brydża. Któregoś dnia żona pyta:
- Jak gramy?
On:
- Ja pas.
Ona zaglądając pod kołderkę mówi, z taką kartą pas.
On na to pas bo nie lubię jak mi zaglądają w karty.

Kolega zwierza się koledze:
- Wracam ostatnio z pracy, zaglądam do sypialni, a obok mojej żony leży nieznajomy mężczyzna. Od razu mi się to bardzo nie spodobało. Zajrzałem do kuchni i rzeczywiście: całą faszerowaną rybę zjedli!

Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - NIC! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek...
- Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta Cię szuka!
- Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło "na chatę", a tam przymusili do seksu: orgie, seks w pojedynkę, dwójkami, trójkami, grupowy, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię
- Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni?
- No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki!

Jaka jest różnica miedzy panną, a mężatką?
- Panna, gdy przychodzi do domu, zagląda do lodówki i idzie zestresowana do łóżka. Mężatka, gdy przychodzi do domu, zagląda do łóżka i idzie zestresowana do lodówki.

Mąż wraca zmęczony do domu po pracy. Otwiera drzwi, patrzy... Jego żona leży rozebrana w łóżku. Pyta się jej.
- czemu tak leżysz naga?
- bo Nie Mam żadnych bluzek.
Odpowiada żona.
- Jak to nie masz bluzek - pyta mąż i podchodzi do szafy. Otwiera ją i zagląda do środka. Odsuwając kolejne wieszaki mówi:
- Zobacz kochanie, jedna bluzka, dwie bluzki, trzy bluzki, cztery bluzki, pięć bluzek, cześć Józek...

Siedzi dwóch kolesi w barze. Sączą drinki. Nagle jeden zaglądając w szklankę mówi:
- Patrz stary, pierwszy raz widzę kostkę lodu z dziurką!
Na to drugi ze stoickim spokojem odpowiada:
- To ty mało w życiu widziałeś... Ja z taką żyję od 15 lat!

Jaka jest różnica miedzy panną, a mężatką?
- Panna, gdy przychodzi do domu, zagląda do lodówki i idzie zestresowana do łóżka. Mężatka, gdy przychodzi do domu, zagląda do łóżka i idzie zestresowana do lodówki.

Kolega zwierza się koledze:
- Wracam ostatnio z pracy, zaglądam do sypialni, a obok mojej żony leży nieznajomy mężczyzna. Od razu mi się to bardzo nie spodobało. Zajrzałem do kuchni i rzeczywiście: całą faszerowaną rybę zjedli!

Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - NIC! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek...
- Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta Cię szuka!
- Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło "na chatę", a tam przymusili do seksu: orgie, seks w pojedynkę, dwójkami, trójkami, grupowy, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię
- Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni?
- No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki!

Małżeństwo umówiło się nazywać seks grą w brydża. Któregoś dnia żona pyta:
- Jak gramy?
On:
- Ja pas.
Ona zaglądając pod kołderkę mówi, z taką kartą pas.
On na to pas bo nie lubię jak mi zaglądają w karty.

Mąż wraca zmęczony do domu po pracy. Otwiera drzwi, patrzy... Jego żona leży rozebrana w łóżku. Pyta się jej.
- czemu tak leżysz naga?
- bo Nie Mam żadnych bluzek.
Odpowiada żona.
- Jak to nie masz bluzek - pyta mąż i podchodzi do szafy. Otwiera ją i zagląda do środka. Odsuwając kolejne wieszaki mówi:
- Zobacz kochanie, jedna bluzka, dwie bluzki, trzy bluzki, cztery bluzki, pięć bluzek, cześć Józek...

Siedzi dwóch kolesi w barze. Sączą drinki. Nagle jeden zaglądając w szklankę mówi:
- Patrz stary, pierwszy raz widzę kostkę lodu z dziurką!
Na to drugi ze stoickim spokojem odpowiada:
- To ty mało w życiu widziałeś... Ja z taką żyję od 15 lat!