zdjęte z murów

. Kupie buta dla mamuta

Chuck Norris wiecznie żywy

Chuck Norris założył się z NASA, że przetrwa wejście w atmosferę bez użycia skafandra. Dziewiętnastego Czerwca 1999 roku nagi Chuck Norris wszedł w ziemską atmosferę, przeleciał nad 14 stanami osiągając temperature 3000 stopni. Upokorzona NASA publicznie oświadczyła, że był to meteoryt, nadal mu wiszą piwo.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Na egzaminie Profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi odpowiedzieć na żadne z nich.
Zdenerwowany Profesor w końcu pyta:
- A czym według Pana jest egzamin?
Student na to:
- jest To rozmowa Dwóch uczonych.
- A Jak jeden Z uczonych jest głupi?
- To drugi bierze indeks I idzie do domu.

Znalezione dla frazy: wyzej w bazie kawałów 16

 Znowu jest lekcja i zagadki, jak wyżej. Tym razem Jaś pyta:
- Co to jest: długi, giętki i pręży się?
Pani znowu się zaczerwieniła i gani Jasia, a Jaś na to:
- To jest łuk!

Przychodzi baba do ginekologa, rozbiera się i siada na fotel.
- Bardzo mnie boli tam w środku. Wyżej, jeszcze wyżej...
- Podejrzewam, że jest to zapalenie migdałów.

W tramwaju siedzi staruszka. Obok niej stoi chłopak. Marnie wygląda, słania się na nogach. Staruszka pyta go:
- A co ty chłopcze taki wątły? jesteś chudziutki Jak szkielecik...
- Jestem, proszę pani, studentem. Mam średnią powyżej 4.5, ciągle się uczę i mało jem.
- Ojej, a czy mogę ci jakoś pomóc? Daj, potrzymam ci płaszcz.
- To nie płaszcz, to mój kolega, ma średnią powyżej 5.0.

W tramwaju siedzi staruszka. Obok niej stoi chłopak. Marnie wygląda, słania się na nogach. Staruszka pyta go:
- A co ty chłopcze taki wątły? jesteś chudziutki Jak szkielecik...
- Jestem, proszę pani, studentem. Mam średnią powyżej 4.5, ciągle się uczę i mało jem.
- Ojej, a czy mogę ci jakoś pomóc? Daj, potrzymam ci płaszcz.
- To nie płaszcz, to mój kolega, ma średnią powyżej 5.0.

Prawo Ohma: powyżej kolana napięcie rośnie, a opór maleje.

Ufoludki dowiedziały się ze na ziemi jest takie zwierze, które pije wodę i daje mleko. Złąpali więc krowę, zaciągneli nad strumień, jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi nadstawia miskę od tyłu. Po chwili wylatuje krowi placek, a wtedy ten z miską mówi:
- Wyżej głowę, bo muł z dna bierze !

- To nie płaszcz, to mój kolega, ma średnią powyżej 5.0.

W tramwaju siedzi staruszka. Obok niej stoi chłopak. Marnie wygląda, słania się na nogach. Staruszka pyta go:
- A co ty chłopcze taki wątły? jesteś chudziutki Jak szkielecik...
- Jestem, proszę pani, studentem. Mam średnią powyżej 4.5, ciągle się uczę i mało jem.

- A co ty chłopcze taki wątły? jesteś chudziutki Jak szkielecik...
- Jestem, proszę pani, studentem. Mam średnią powyżej 4.5, ciągle się uczę i mało jem.
- Ojej, a czy mogę ci jakoś pomóc? Daj, potrzymam ci płaszcz.
- To nie płaszcz, to mój kolega, ma średnią powyżej 5.0.

Jaki jest najwyżej latający i najszybszy ptak świata?
- Ptak Małysza!

W czym skoczkowie narciarscy są lepsi od alpinistów?
- Bo skaczą na K185, a tamci co najwyżej na K2.

Ufoludki dowiedziały się ze na ziemi jest takie zwierze, które pije wodę i daje mleko. Złapali wiec krowę, zaprowadzili nad rzekę, jeden trzymał łeb krowy w wodzie a drugi doił. Nagle krowa się załatwiła i ten, który doił krzyczy do drugiego:
- Wyżej głowę, bo muł bierze!!!

Przyleciało dwóch kosmitów na łąkę i patrzą zwierzę w łaty, spoglądają do atlasu: Krowa pije wodę daje mleko. Wzięli ją nad strumień, jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi nadstawia miskę od tyłu. Po chwili wylatuje krowi placek wtedy ten z miską mówi:
- Podnieś jej łeb wyżej bo muł z dna bierze.

Przychodzi baba do ginekologa, rozbiera się i siada na fotel.
- Bardzo mnie boli tam w środku. Wyżej, jeszcze wyżej...

Na studium wojskowym Politechniki Warszawskiej był major Aksamit. Pewnego dnia jakiś dowcipniś napisał na tablicy w czasie przerwy złotą myśl: "Major Aksamit ma w dupie dynamit". Po dzwonku do sali wszedł wspomniany major, przeczytał co było napisane na tablicy, zrobił się czerwony i pobiegł po kierownika (dowódcę?) studium wojskowego. W tym czasie studenci wytarli tablice. Major przybiegł do sali, aby zaczekać na kierownika i oniemiał po raz drugi. Tablica była czysta! Niewiele myśląc wziął kredę i własnoręcznie napisał wspomniana wyżej sentencje. W chwile potem przyszedł dowódca, popatrzył na tablice i groźnie zapytał: - Kto to napisał?! - Pan major - odpowiedzieli studenci.

Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej. Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła. Jasio korzystając z okazji zagląda pani pod spódniczkę. Wchodzi inny nauczyciel, zauważył co wyczynia chłopiec i mówi : - Jasiu uważaj bo oślepniesz !!!!! Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi: - Pierdzielę, zaryzykuję, najwyżej stracę jedno oko.