Na koloni Jaś odbiega od grupy dzieci i podchodzi do budki z lodami.
-Proszę loda z salmonellą.
-Nie mamy. Nasze lody nie mają salmonelli. A po co ci lody z salmonellą?
-Jakby pan poznał naszą wychowawczynię, to nie zadawałby pan takich głupich pytań!