Ktoś kiedyś pozwał Chucka Norrisa do sąduChuck pomyślał, że może być zabawnie i poszedłNie mylił sięNajbardziej podobał mu się moment, w którym sędzia przyznał się do winy.
W poczekalni u lekarza (nie baba). - Przeprraszszszam - pyta jeden pacjent drugiego pacjenta siedzącego obok niego - pppan z jjjaką dodolegliiiwośśścią? - Ja z prostatą - słyszy w odpowiedzi.