Życie - to najgorsza impreza na jakiej byłem.
Miałam ci ja pieczeń, lecz ją zmarnowałam - bo od Chucka z półobrotu oberwałam.
Na egzaminie Profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi odpowiedzieć na żadne z nich.
Zdenerwowany Profesor w końcu pyta:
- A czym według Pana jest egzamin?
Student na to:
- jest To rozmowa Dwóch uczonych.
- A Jak jeden Z uczonych jest głupi?
- To drugi bierze indeks I idzie do domu.
Podczas egzaminu profesor zadaje pytanie studentowi:
- Jak pan myśli co To takiego jest egzamin?
- No jest To rozmowa Dwóch uczonych - odpowiada student.
- A jeśli jeden Z tych uczonych okaże się kompletnym durniem? - pyta profesor.
- wtedy ten drugi zabiera indeks I wychodzi.
Na egzaminie profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi odpowiedzieć na żadne z nich. Zdenerwowany profesor w końcu pyta:
- A czym według Pana jest egzamin?
Student na to:
- jest To rozmowa Dwóch uczonych.
- A Jak jeden Z uczonych jest głupi?
- To drugi bierze indeks I idzie do domu.
Zdenerwowany Profesor w końcu pyta:
- A czym według Pana jest egzamin?
Student na to:
- jest To rozmowa Dwóch uczonych.
- A Jak jeden Z uczonych jest głupi?
- To drugi bierze indeks I idzie do domu.
Podczas egzaminu profesor zadaje pytanie studentowi:
- Jak pan myśli co To takiego jest egzamin?
- No jest To rozmowa Dwóch uczonych - odpowiada student.
Na egzaminie profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi odpowiedzieć na żadne z nich. Zdenerwowany profesor w końcu pyta:
- A czym według Pana jest egzamin?
Student na to:
- jest To rozmowa Dwóch uczonych.
- A Jak jeden Z uczonych jest głupi?
- To drugi bierze indeks I idzie do domu.