zdjęte z murów

Dupta co chceta.

Chuck Norris wiecznie żywy

20 lat temu Chuck Norris usmiechnal sie, gdy myslal o sloniach uprawiajacych sex Od tego czasu juz sie nie usmiecha

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

- Za co Krzaklewski ma dostać w tym roku nagrodę wigilijną ? - Za usilne trzymanie się żłoba.

Znalezione dla frazy: sobie w bazie kawałów 352

- Słyszałam - mówi sąsiadka - że pani małżonek złamał sobie nogę. Jak to się stało?
- Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wziął ze sobą latarki, poślizgnął się na schodach i spadł w dół.
- To straszne! I co pani zrobiła w takiej sytuacji?!
- Makaron.

Rozmawiają dwie młode małżonki:
- Wyobraź sobie, jaką wczoraj strzeliłam gafę. Podałam mężowi na śniadanie płatki mydlane zamiast owsianych.
- I co On na to?
- strasznie się spienił...

Po latach spotykają się dwaj koledzy. Zaczynają przybliżać sobie losy kolegów, koleżanek, wiadomo wspominają lata młodości. W końcu jeden pyta:
- A ożeniłeś się?
- Owszem. Mówią, że moja żona jest podobna do Matki Boskiej...
- Masz może zdjęcie? Pokaż. (...) O Matko Boska!!!

Małżonkowie wyjeżdżąc na wczasy nad morze, chcąc uatrakcyjnić sobie pobyt uzgodnili, ze będą mogli zdradzić się po dwa razy. W drodze powrotnej żona nie wytrzymuje i pyta męża:
- I co, zdradziłeś mnie?
- Tak, zgodnie z umowa - dwa razy.
- Z kim?
- raz Z brunetka I raz Z blondynka. A ty?
- Tez dwa razy. Raz z załogą statku i raz z jednostka wojskową!

Oburzony mąż mówi do żony:
- Kochanie, wyobraź sobie, że dziś w tramwaju jakiś facet nazwał mnie kretynem!
Na to żona:
- To Pewnie był jasnowidz.

Żona wpada roztrzęsiona do domu:
- Wyobraź sobie - mówi do męża - na ulicy nagle wpadamy na siebie Z Baśką...
- Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej małżonek.
- Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień.

Mąż kupił sobie komórkę i bardzo się nią szczyci. Dzwoni do żony sto razy dziennie.
- Strasznie za tobą tęsknię - mówi pewnego razu, gdy po raz kolejny do niej zadzwonił.
- A Gdzie jesteś? - pyta żona.
- W windzie. Właśnie dojeżdżam do naszego piętra.

W środku działu kosmetycznego dużego sklepu stoi mężczyzna i rozgląda się. Podchodzi do niego ekspedientka i pyta w czym może pomóc.
- Szukam tamponów dla mojej żony.
Ekspedientka podchodzi do odpowiedniego regału, po chwili wraca i ze zdziwieniem stwierdza, że klient stoi już przy kasie z kartonowym pudełkiem pełnym bawełnianych kuleczek kosmetycznych.
- Nie rozumiem, szukał pan tamponów.
- Bo, widzi pani, kiedy ostatnio moja żona szła na zakupy, prosiłem, żeby mi kupiła papierosy. I ona przyniosła mi paczuszkę tytoniu i bibułki, żebym sobie sam poskręcał. No więc pomyślałem, że ona teraz też może sobie sama poskręcać.

Wraca facet do domu od kochanki, ale jego ubranie strasznie przesiąkło jej perfumami. Idąc myśli:
- Wejdę do baru na trzy szybkie, to zapach troszkę się zmieni .
Po powrocie do domu żona krzyczy:
- Gdzie byłeś tak długo?! I co ty sobie myślisz, że jak się wyperfumujesz, to ja nie poczuję żeś chlał?!

Wraca facet do domu od kochanki, ale jego ubranie strasznie przesiąkło jej perfumami. Idąc myśli:
- Wejdę do baru na trzy szybkie, to zapach troszkę się zmieni .
Po powrocie do domu żona krzyczy:
- Gdzie byłeś tak długo?! I co ty sobie myślisz, że jak się wyperfumujesz, to ja nie poczuję żeś chlał?!

Wraca facet do domu od kochanki, ale jego ubranie strasznie przesiąkło jej perfumami. Idąc myśli:
- "Wejdę do baru na trzy szybkie, to zapach troszkę się zmieni".
Po powrocie do domu żona krzyczy:
- Gdzie byłeś tak długo?! I co ty sobie myślisz, że jak się wyperfumujesz, to ja nie poczuję żeś chlał?!

Wraca facet do domu od kochanki, ale jego ubranie strasznie przesiąkło jej perfumami. Idąc myśli:
- "Wejdę do baru na trzy szybkie, to zapach troszkę się zmieni".
Po powrocie do domu żona krzyczy:
- Gdzie byłeś tak długo?! I co ty sobie myślisz, że jak się wyperfumujesz, to ja nie poczuję żeś chlał?!

Dlaczego sołtys w Wąchocku chce sobie zainstalować PACKET RADIO ?
- Bo chce znać wszystkie kawały o Wąchocku...
- Bo chce aby Wąchock nie był zacofany.

Dlaczego przed domem sołtysa w Wąchocku jest wielki dół?
- Bo sołtys robił sobie zdjęcie do pasa.

Wiecie czemu sołtys w Wąchocku pomalował sobie dom na biało?
- Bo usłyszał, ze po wojnie atomowej ocaleje tylko Biały Dom.

- Dlaczego sołtysowa kupiła sobie trzecią pralkę automatyczna ?
- Bo na dwóch jej się balia chwiała...

Dlaczego mieszkańcy Wąchocka posmarowali sobie szyby nafta?
- Bo usłyszeli, ze na szybach naftowych można zbić duży interes!

- Dlaczego w Wąchocku sołtys już nie chodzi w niedziele do kościoła?
- Kupił sobie samochód...