zdjęte z murów

- Nawet kurwa nie da ci tego co moga dac ci klocki LEGO.

Chuck Norris wiecznie żywy

Chuck Norris nie spi. Czeka.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Jak się mówi na to jak czarny robi TO z białą ?
- Wciska ciemnotę.

Znalezione dla frazy: powiesi w bazie kawałów 19

- Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta Spod ósemki - pyta psychiatra psychiatry.
- Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił!
- Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!

Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, Tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy...

Baca wydłubał sobie oczy, powiesił je na drzewie i powiedział:
- Oczywiście.

- Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta Spod osemki - pyta psychiatra psychiatry.
- Bo on juz jest wyleczony! Wczoraj wyciagnal z basenu innego pacjenta ktory się topil!
- Tak, ale potem go powiesil zeby wysechl!

Nauczyciel pyta:
- Jasiu, czy w twoim domu wisi portret Stalina?
- Nie, proszę pana- odpowiada grzecznie uczep.
- A Bieruta?
- Nie, proszę pana.
- To może Bermana?
- Tez nie - odpowiada Jasio. - Ale tato mówił, że jak go puści UB, to powiesi wszystkich trzech.

Student medycyny odbywa praktykę na pogotowiu. Pewnego wieczoru dostaje wezwanie do wypadku. W karetce siedzi z pielęgniarką, za kółkiem kierowca. Jadą. W pewnym momencie kierowca zaczyna się dusić, łapie za szyję ,oczy wychodzą mu z orbit, wykrzywia usta. Na to pielęgniarka wali go po głowie torbą i wszystko wraca do normy. Sytuacja powtarza się kilka razy w końcu młody lekarz pyta:
- co panu jest? może Mogę Jakoś pomóc.
- Nie, nie trzeba. Ja się tylko z siostrą droczę, wczoraj mąż jej się powiesił.

Mąż wcześniej wrócił z pracy do domu i niespodziewanie zastaje żonę, która nago leży w wymiętoszonej pościeli.
- co To kochanie?
- Źle się czuję, chyba chora jestem, więc się położyłam.
Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:
- Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!
- Ależ kochanie, nie opowiadaj głupstw...
Otwiera szafę i widzi swego sąsiada, zupełnie gołego.
- No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał. Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz...

Jaki jest najlepszy środek antykoncepcyjny?
- Powiesić sobie nad łóżkiem hasło : "I ty możesz spłodzić Urbana!".

Kiedy Degas był już znanym malarzem, do jego pracowni przyszedł jeden z
miłośników jego talentu. Nie zobaczywszy na ścianie ani jednego obrazu mistrza, zapytał:
- Dlaczego nie powiesi pan na ścianie którejś ze swoich prac?
- Mój przyjacielu - odpowiedział Degas
- nie stać mnie na kupno takich drogich obrazów.

Nauczyciel pyta:
- Jasiu, czy w twoim domu wisi portret Stalina?
- Nie, proszę pana- odpowiada grzecznie uczep.
- A Bieruta?
- Nie, proszę pana.
- To może Bermana?
- Tez nie - odpowiada Jasio. - Ale tato mówił, że jak go puści UB, to powiesi wszystkich trzech.

Student I roku filozofii do studenta V roku tegoż wydziału:
- Słuchaj, myślałeś może kiedyś...
- No skądże!

Student medycyny odbywa praktykę na pogotowiu. Pewnego wieczoru dostaje wezwanie do wypadku. W karetce siedzi z pielęgniarką, za kółkiem kierowca. Jadą. W pewnym momencie kierowca zaczyna się dusić, łapie za szyję ,oczy wychodzą mu z orbit, wykrzywia usta. Na to pielęgniarka wali go po głowie torbą i wszystko wraca do normy. Sytuacja powtarza się kilka razy w końcu młody lekarz pyta:
- co panu jest? może Mogę Jakoś pomóc.
- Nie, nie trzeba. Ja się tylko z siostrą droczę, wczoraj mąż jej się powiesił.

Mąż wcześniej wrócił z pracy do domu i niespodziewanie zastaje żonę, która nago leży w wymiętoszonej pościeli.
- co To kochanie?
- Źle się czuję, chyba chora jestem, więc się położyłam.
Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:
- Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!
- Ależ kochanie, nie opowiadaj głupstw...
Otwiera szafę i widzi swego sąsiada, zupełnie gołego.
- No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał. Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz...

- Dlaczego koń sołtysa powiesił się na lejcach?
- Bo sołtys dokupił 2 ha pola.

- Dlaczego koń sołtysa powiesił się na lejcach ?
- Bo sołtys dokupił 2 ha pola.

- A dlaczego powiesił sie jeden kon?
- Bo go Sołtys przywiązał do szlabanu.

- Dlaczego w Wąchocku powiesiły się dwa konie?
- Bo im Sołtys powiedzial "Wista!"

- Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod ósemki - pyta psychiatra psychiatry.
- Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił!
- Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!

Baca wydłubał sobie oczy, powiesił je na drzewie i powiedział:
- Oczywiście.