zdjęte z murów

Zakopane - letnią stolicą Polski.

Chuck Norris wiecznie żywy

Jak myslicie? Kto w 1962 nakłonił Chruszczowa do zabrania radzieckich rakiet z Kuby zaledwie 2 tygodnie po ich umieszczeniu tam?

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!

Znalezione dla frazy: potrzebuje w bazie kawałów 26

- Tato daj mi tysiąc złotych!
- Na co?
- Idę na mszę i potrzebuję na napiwek dla księdza!

Spotyka się w knajpie dwóch górali, a ponieważ jeden z nich niedawno się ożenił, to drugi pyta się go jak mu poszło w noc poślubna.
- Ano, Stasiu, normalnie. Jak weszliśmy do sypialni to się rozebrałem, żeby se psiakrew nie pomyślała, że się jej wstydzę. Potem dałem jej w gębę, żeby sobie nie pomyślała, że jej się boję. Na sam koniec sam się zaspokoiłem, żeby se psiakrew nie pomyślała, że jej potrzebuję.

Baca słyszy krzyki z podwórka:
- Czego tam?
- Bacoooo! Potrzebujecie drewna?
- Nieeee! Przecie mom!
Rano baca budzi się, wychodzi na podwórko, patrzy:
- O kur.*! Gdzie moje drewno?!

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, koniecznie potrzebuje dla siebie jakiejś rozrywki.
- Jakiego rodzaju?
- Noo, najlepiej rodzaju męskiego.

Idzi sobie policjant i spotyka swojego kolege, ktory kopie dol.
- Co robisz ?
- Kopie dolek, bo potrzebne mi zdjecie od pasa.
Po pewnym czasie wraca i widzi, ze tamten wykopal 5 dolkow.
- Po co ci az piec dolkow ?
- Bo potrzebuje 5 zdjec.

Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej. Jednym z podstawowych pytań było określenie czasu jaki potrzeba na opanowanie języka chińskiego.
Podchodzi do prof. dr hab. .. i pyta:
- Panie profesorze Ile pan potrzebuje czasu aby nauczyć się chińskiego?
- No tak aby dość dobrze się nim posługiwać to 7 lat.
Idzie do doktora
- Panie doktorze Ile pan potrzebuje czasu aby nauczyć się chińskiego?
- W ciągu 5 lat sądzę, że bym się nauczył.
Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie
Doktorant odpowiada że 2 lata wystarczą.
W końcu podchodzi do studenta:
- te stary Ile potrzebujesz czasu aby nauczyć się chińskiego?
Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta:
- Na kiedy trzeba ??

Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej. Jednym z podstawowych pytań było określenie czasu jaki potrzeba na opanowanie języka chińskiego. Podchodzi do prof. dr hab. i pyta:
- Panie profesorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
- No tak, aby dość dobrze się nim posługiwać to 7 lat.
Idzie do doktora:
- Panie doktorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
- Sądzę, że w ciągu 5 lat to bym się nauczył.
Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie. Doktorant odpowiada, że 2 lata wystarczą. W końcu podchodzi do studenta:
- Te stary, ile potrzebujesz czasu, aby nauczyć się chińskiego?
Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta:
- A na kiedy trzeba??

- Panie doktorze - żali się facet seksuologowi. - Moja żona zupełnie straciła zainteresowanie seksem.
- No tak... Dam panu takie pastylki, które działają na kobiety. Proszę niepostrzeżenie wrzucić jedną do napoju.
Wieczorem, kiedy żona poszła po kolację, mąż wrzucił pastylkę do filiżanki żony. Czeka, czeka i nic. Żadnej reakcji. Zaproponował więc wino, wrzucił żonie do kieliszka drugą pastylkę, a sam też postanowił łyknąć jedną. Położyli się spać. Nagle żona zaczyna się przeciągać i mruczy namiętnie:
- Misiu, jak ja potrzebuję mężczyzny...
Mąż przerażony, bo dzieje się z nim coś niedobrego, szepcze:
- O rany, ja też...

- Kiedy potrzebujesz pieniędzy jesteś dla mnie bardzo mila - mówi mąż do swojej połowicy.
- No, ale przecież ja zawsze jestem dla Ciebie miła...
- No właśnie!!!

Żona do męża:
- Wiesz kochanie dzisiaj miałam taki piękny sen... Śniło mi się, że...
Mąż natychmiast przerywa i mówi:
- Dobra, to ile potrzebujesz?

Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:
- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
- No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie
wszystko!
- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy
przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak
wiesz, janie jestem w stanie tego zrobić.
- Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.
- Dziękuje ci mój przyjacielu.
Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to
córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi:
- Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.
- Niemożliwe! - mówi jedna.
- Nieprawdopodobne! - mówi druga.
- No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.
Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy...
- Obie?
- Tak, tak, obie! Dzięki, stary!

Przychodzi niewidomy do stolarni i się pyta o prace.
Sekretarka mówi: Niech pan poczeka zawołam szefa.
No i przychodzi prezes i mówi:
Prószę pana nie możemy pana zatrudnić bo pan jest niewidomy.
Niewidomy na to: Panie ale ja potrzebuje ta prace.
Ja się naprawdę dobrze znam na drzewach.
No i ten prezes se myśli jak go najszybciej spławić
i przynosi mu deskę do sprawdzenia.
Niewidomy maca i wącha i mówi: dąb 3 tygodnie temu ścięty.
Prezes se myśli kurwa następnej nie zgadnie.
I mu daje następną
Niewidomy maca i wącha i mówi: sosna tydzień temu ścięta.
Prezes już mocno wkurwiony idzie do swojego gabinetu
wkłada deskę do cipy sekretarki i daje niewidomemu.
Niewidomy maca i wącha i mówi: KUTER RYBACKI 16 WIEK!!!

Przychodzi mały Jasiu do apteki i mówi do aptekarza
-Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!!!
Aptekarz się zdenerwował i ochrzania Jasia:
Po pierwsze - o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos,
Po drugie - to nie jest dla dzieci,
Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie,
Po czwarte - są tego różne rozmiary.
Jasiu też się w tym momencie wkurzył, więc mówi:
Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie,
Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom,
Po trzecie to nie dla ojca, tylko dla mamy,
Po czwarte, mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary

- Panie doktorze Ile pan potrzebuje czasu aby nauczyć się chińskiego?
- W ciągu 5 lat sądzę, że bym się nauczył.
Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie
Doktorant odpowiada że 2 lata wystarczą.
W końcu podchodzi do studenta:
- te stary Ile potrzebujesz czasu aby nauczyć się chińskiego?
Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta:
- Na kiedy trzeba ??

Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej. Jednym z podstawowych pytań było określenie czasu jaki potrzeba na opanowanie języka chińskiego.
Podchodzi do prof. dr hab. .. i pyta:
- Panie profesorze Ile pan potrzebuje czasu aby nauczyć się chińskiego?
- No tak aby dość dobrze się nim posługiwać to 7 lat.

Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie. Doktorant odpowiada, że 2 lata wystarczą. W końcu podchodzi do studenta:
- Te stary, ile potrzebujesz czasu, aby nauczyć się chińskiego?
Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta:
- A na kiedy trzeba??

Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej. Jednym z podstawowych pytań było określenie czasu jaki potrzeba na opanowanie języka chińskiego. Podchodzi do prof. dr hab. i pyta:
- Panie profesorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?
- No tak, aby dość dobrze się nim posługiwać to 7 lat.
Idzie do doktora:
- Panie doktorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego?

Żona do męża:
- Wiesz kochanie dzisiaj miałam taki piękny sen... Śniło mi się, że...
Mąż natychmiast przerywa i mówi:
- Dobra, to ile potrzebujesz?