zdjęte z murów

Ciężko jest lekko żyć

Chuck Norris wiecznie żywy

Chuck Norris potrafi polizac sie po plecach.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Andersen ubierał się bardzo niedbale. Pewnego razu jakiś złośliwiec zapytał:
- Ten żałosny przedmiot na pańskiej głowie nazywa pan kapeluszem?
Wielki bajkopisarz nie dał się wyprowadzić z równowagi i spokojnie odpowiedział:
- A ten żałosny przedmiot pod pańskim kapeluszem nazywa pan głową?

Znalezione dla frazy: poprzednio w bazie kawałów 9

Idzie turysta i spotyka bacę siedzącego na hali i pasącego barany. Turysta nie miał zegarka, podchodzi więc do bacy i pyta:
- Baco, a nie wiecie aby która jest godzina ?
Baca wziął w rękę kij i zaczął gmerać w jajach najbliższego barana.
- A ósma dwadzieścia.
Turystę wielce zaciekawiło to nowatorskie podejście do mierzenia czasu i poprzysiągł był sobie że wracając znowu zapyta bacę. Jak powiedział, tak zrobił. Wracając znowu podszedł do bacy, który nadal siedział w tym samym miejscu.
- Baco a powiedzcie ino, która teraz jest godzina?
Baca znów wziął w ręce kijek i jak poprzednio zaczął gmerać w jajach barana, który pasł się przed nim i mówi:
- A czwarta dziesięć.
Tego już było za wiele.
- Baco a jak wy to w jajach barana czytacie, która jest godzina?
- Jo nie w jajach cytom ino one mi zasłaniają wieżę z kościoła.

Rosjanie zaczęli umieszczać na Kubie coraz więcej swoich wojsk na co Amerykanie zareagowali dyplomatyczną notą:
- jeśli Nie zaprzestaniecie rozmieszczania wojsk na Kubie będziemy musieli użyć przeciw wam broni atomowej.
Na co Rosjanie odpowiedzieli:
- My w odwecie użyjemy naszej tajnej broni...
Amerykanie nie wiedzieli co to jest ta tajna bron, ale nic sobie z tych przechwałek nie robili. Po miesiącu ruchy wojsk na Kubie nie ustały wiec Amerykanie ponowili groźbę z tygodniowym ultimatum, na co Rosjanie odpowiedzieli jak poprzednio. Po upływie tygodnia na Rosje poleciały rakiety natomiast Rosjanie wysłali notę:
- W odwecie użyjemy przeciw wam naszej tajnej broni...
Po tygodniu w gazetach amerykańskich można było przeczytać:
- Tysiące zabitych i rannych, zniszczone miasta i miasteczka, a bomba gumowa nadal skacze...

Prezydent Rosji i USA założyli się, czyjego państwa osiągnięcia są lepsze... Przyjechał Jelcyn do Ameryki. Znaleźli się w małym pokoiku, na środku którego był malutki stoliczek z guziczkiem. Po zachęceniu zbliżył się Jelcyn do stoliczka, nacisnął guziczek, a tu wielki huk, bum, cos błysnęło i rozleciał się jego samochód. Clinton z triumfująca mina spojrzał na zdziwienie przeciwnika. Następnie Clinton udał się do Rosji, i tak podobnie jak poprzednio znaleźli się w małym pokoiku, na środku którego był malutki stoliczek z guziczkiem. Po zachęceniu zbliżył się Clinton do stoliczka, nacisnął guziczek, a tu nic... Następnie z ironicznym uśmiechem powiedział:
Clinton - Eeee, to u nas w Ameryce to wszystko działa!
Jelcyn - Ameryki niet.

Rosjanie zaczęli umieszczać na Kubie coraz więcej swoich wojsk na co Amerykanie zareagowali dyplomatyczną notą:
- jeśli Nie zaprzestaniecie rozmieszczania wojsk na Kubie będziemy musieli użyć przeciw wam broni atomowej.
Na co Rosjanie odpowiedzieli:
- My w odwecie użyjemy naszej tajnej broni...
Amerykanie nie wiedzieli co to jest ta tajna bron, ale nic sobie z tych przechwałek nie robili. Po miesiącu ruchy wojsk na Kubie nie ustały wiec Amerykanie ponowili groźbę z tygodniowym ultimatum, na co Rosjanie odpowiedzieli jak poprzednio. Po upływie tygodnia na Rosje poleciały rakiety natomiast Rosjanie wysłali notę:
- W odwecie użyjemy przeciw wam naszej tajnej broni...
Po tygodniu w gazetach amerykańskich można było przeczytać:
- Tysiące zabitych i rannych, zniszczone miasta i miasteczka, a bomba gumowa nadal skacze...

Prezydent Rosji i USA założyli się, czyjego państwa osiągnięcia są lepsze... Przyjechał Jelcyn do Ameryki. Znaleźli się w małym pokoiku, na środku którego był malutki stoliczek z guziczkiem. Po zachęceniu zbliżył się Jelcyn do stoliczka, nacisnął guziczek, a tu wielki huk, bum, cos błysnęło i rozleciał się jego samochód. Clinton z triumfująca mina spojrzał na zdziwienie przeciwnika. Następnie Clinton udał się do Rosji, i tak podobnie jak poprzednio znaleźli się w małym pokoiku, na środku którego był malutki stoliczek z guziczkiem. Po zachęceniu zbliżył się Clinton do stoliczka, nacisnął guziczek, a tu nic... Następnie z ironicznym uśmiechem powiedział:
Clinton - Eeee, to u nas w Ameryce to wszystko działa!
Jelcyn - Ameryki niet.

Rosjanie zaczęli umieszczać na Kubie coraz więcej swoich wojsk na co Amerykanie zareagowali dyplomatyczną notą:
- Jeśli nie zaprzestaniecie rozmieszczania wojsk na Kubie będziemy musieli użyć przeciw wam broni atomowej.
Na co Rosjanie odpowiedzieli:
- My w odwecie użyjemy naszej tajnej broni...
Amerykanie nie wiedzieli co to jest ta tajna bron, ale nic sobie z tych przechwałek nie robili. Po miesiącu ruchy wojsk na Kubie nie ustały wiec Amerykanie ponowili groźbę z tygodniowym ultimatum, na co Rosjanie odpowiedzieli jak poprzednio. Po upływie tygodnia na Rosje poleciały rakiety natomiast Rosjanie wysłali notę:
- W odwecie użyjemy przeciw wam naszej tajnej broni...
Po tygodniu w gazetach amerykańskich można było przeczytać:
- Tysiące zabitych i rannych, zniszczone miasta i miasteczka, a bomba gumowa nadal skacze...

Śniadanie. Trzech kolesi w pracy je kanapki..
Anglik:
- K... znowu z szynką, nienawidzę kanapek z szynką. Jak jutro dostanę z szynką to wyskoczę przez okno.
Szkot:
- Ja mam znowu z serem, jak jutro dostane z serem to tez skoczę przez okno...
Hiszpan:
- O ku... znowu z dżemem. Jak jutro dostane z dżemem to wyskoczę z okna!
Na drugi dzień wszyscy dostali z tym samym co poprzednio i wyskoczyli przez okno, pozabijali się...
Na wspólnym pogrzebie...
Żona Anglika:
- Byliśmy takim wspaniałym małżeństwem. Dlaczego nie powiedział, ze nie chce kanapek z szynka?
Żona Szkota:
- U mnie to samo, mógł powiedzieć choćby słówko...
Żona Hiszpana:
- Ja to nic nie rozumiem. Przecież on sam sobie robił kanapki do pracy...

Prezydent Rosji i USA założyli się, czyjego państwa osiągnięcia są lepsze... Przyjechał Jelcyn do Ameryki. Znaleźli się w małym pokoiku, na środku którego był malutki stoliczek z guziczkiem. Po zachęceniu zbliżył się Jelcyn do stoliczka, nacisnął guziczek, a tu wielki huk, bum, cos błysnęło i rozleciał się jego samochód. Clinton z triumfująca mina spojrzał na zdziwienie przeciwnika. Następnie Clinton udał się do Rosji, i tak podobnie jak poprzednio znaleźli się w małym pokoiku, na środku którego był malutki stoliczek z guziczkiem. Po zachęceniu zbliżył się Clinton do stoliczka, nacisnął guziczek, a tu nic... Następnie z ironicznym uśmiechem powiedział:
Clinton - Eeee, to u nas w Ameryce to wszystko działa!
Jelcyn - Ameryki niet.

Rosjanie zaczęli umieszczać na Kubie coraz więcej swoich wojsk na co Amerykanie zareagowali dyplomatyczną notą:
- Jeśli nie zaprzestaniecie rozmieszczania wojsk na Kubie będziemy musieli użyć przeciw wam broni atomowej.
Na co Rosjanie odpowiedzieli:
- My w odwecie użyjemy naszej tajnej broni...
Amerykanie nie wiedzieli co to jest ta tajna bron, ale nic sobie z tych przechwałek nie robili. Po miesiącu ruchy wojsk na Kubie nie ustały wiec Amerykanie ponowili groźbę z tygodniowym ultimatum, na co Rosjanie odpowiedzieli jak poprzednio. Po upływie tygodnia na Rosje poleciały rakiety natomiast Rosjanie wysłali notę:
- W odwecie użyjemy przeciw wam naszej tajnej broni...
Po tygodniu w gazetach amerykańskich można było przeczytać:
- Tysiące zabitych i rannych, zniszczone miasta i miasteczka, a bomba gumowa nadal skacze...