- Lubie psy, ale za dlugo sie gotuja.
Gdy Chuck Norris przechodzi przez ulice to swiatlo natychmiast robi sie zielone
Przychodzi facet do urologa i mówi:
- Panie doktorze, spuchło mi jadro.
- Prosze pokazac.
- Ale niech pan doktor mi obieca że Nie bedzie się śmiał.
- Ależ etyka lekarska mi nie pozwala, oczywiście że nie będę.
Pacjet wyjmuje jedno jądro, wielkości dużego jabłka, a doktor ryczy ze śmiechu. Pacjent:
- A widzi pan, za to nie pokażę panu tego spuchniętego.
Do policjanta na skrzyzowaniu podchodzi chlopaczek z czapka policyjna.
- Czy to pana czapka?
Policjant lapie się za glowe i mowi:
- Nie, ja swoja zgubilem.
Za dziesiec minut dziesiata, prawie godzina policyjna.
Dwoch zomowcow idzie ulica. Spotykaja przechodnia. Jeden z nich zaczyna go bic pala i kopac.
Drugi pyta:
- za co Ty go wlasciwie bijesz?
- Ja go dobrze znam! On daleko mieszka. I tak nie zdazy!
Zona do policjanta:
- Czemu chodzisz nagi Po pokoju?
- Przeciez I tak nikt dzis do nas Nie przyjdzie.
- Wiec Dlaczego masz na glowie czapke policyjna?
- Bo A nuz ktos do nas wpadnie...
Żona do policjanta:
- Czemu chodzisz nagi po pokoju?
- Przecież i tak nikt dziś do nas nie przyjdzie.
- Wiec dlaczego masz na głowie czapkę policyjna?
- Bo a nuż ktoś do nas wpadnie...
Za dziesięć minut dziesiąta, prawie godzina policyjna.
Dwoch zomowców idzie ulica. Spotykają przechodnia. Jeden z nich zaczyna go bić pala i kopać.
Drugi pyta:
- Za co ty go właściwie bijesz?
- Ja go dobrze znam! On daleko mieszka. I tak nie zdąży!
Do policjanta na skrzyżowaniu podchodzi chłopaczek z czapka policyjna.
- Czy to pana czapka?
Policjant łapie się za głowę i mówi:
- Nie, ja swoja zgubiłem.