zdjęte z murów

Jak przyjdą wakacje, powiększymy nacje

Chuck Norris wiecznie żywy

Nie ma teorii ewolucji, jest lista stworzen, którym Chuck Norris pozwala zyc.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Podczas przerwy w zajęciach młody żołnierz wyciąga gazetę i zaczyna cos czytać. Po chwili mówi: - Chłopaki, czy wiecie, że na biegunie jeden dzień trwa pól roku?! - Ech, żeby tak dostał przepustkę na taki cały dzień! - wzdychają pozostali żołnierze.

Znalezione dla frazy: podczas w bazie kawałów 89

Podczas kłótni żona wykrzykuje z płaczem:
- Już lepiej bym zrobiła, gdybym wyszła za diabła!
- Niestety - wzdycha mąż - małżeństwa między krewnymi Są wzbronione.

Rozmawiają trzy przyjaciółki. Jedna z nich mówi:
- Czy wy wiecie, że jak kocham się z moim Józkiem, to on ma bardzo zimne jajka?
Na to druga:
- No, mój Staszek też ma zimne jajka podczas kochania.
Na to trzecia:
- A ja to nawet nie wiem, ale sprawdzę.
Na drugi dzień spotykają się, a ta trzecia ma podbite oko. Koleżanki pytają:
- co ci się stało?
- Kocham się z moim starym, chwytam go za jajka i mówię: "Stary! Ty masz tak samo zimne jajka jak Józek i Staszek".

Rozmawiają dwie młode mężatki:
- Czy rozmawiasz Z mężem podczas stosunku?
- No, jak zadzwoni.

Wynaleziono takie urządzenie, które podczas porodu z kobiety przenosi bóle na męża. Kowalska rodzi. Krzyczy okropnie. Lekarze ustawiają, tak, że 20% bólu idzie na męża. Kowalski stoi i uśmiecha się.
- Ale On To znosi... - myślą lekarze.
Kowalska nadal się drze... Dają 50% bólu na ojca. Kowalski nadal pełny luz. Kowalska też zaczęła się uśmiechać. No to lekarze dla przetestowania urządzenia dali 100% na ojca. Kowalska już się śmieje, opowiada dowcipy. Kowalska urodziła ślicznego synka. Lekarze wychodzą, a pod drzwiami leży martwy listonosz...

Młoda para spodziewa się dziecka. Nie wiedzieli na co mogą sobie teraz pozwolić w łóżku więc udali się po poradę do lekarza:
- Panie doktorze, czy kiedy małżonka jest teraz w ciąży możemy dalej współżyć?
- Podczas pierwszych 3 miesięcy mogą państwo całkiem normalnie wspołżyć. Podczas kolejnych 3 radze kochać się tylko w pozycji "na pieska". Podczas ostatnich miesięcy ciąży radzę jednak przejść do pozycji "na wilka".
- "Na wilka"??A jak to jest??
- Kładzie się pan obok zony I wyje...

Czy to prawda że zastrzeliła pani swojego męża podczas meczu piłkarskiego? - pyta sędzia na rozprawie.
- tak To prawda.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- Strzelaj! Prędzej strzelaj!

Para młoda podczas nocy poślubnej. Pan młody leży w łóżku, a jego żona patrzy przez okno.
Pan młody mówi:
- Kochanie, choć do mnie to zrobimy coś miłego.
- Ależ Misiu nie mogę!
- Dlaczego?
- Ponieważ moja mama mówiła, że to będzie najwspanialsza noc w moim życiu, więc nie chcę stracić ani chwili.

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, moja droga, mam taki problem - wyobraź sobie, że mąż podczas delegacji zatrzymał się w Warszawie. Mówił, że nocował u kolegi i żeby go sprawdzić wysłałam do wszystkich jego pięciu przyjaciół listy z zapytaniem, czy to jest prawda.
- I co?
- No i przyszło pięć odpowiedzi, że nocował.

Podczas nieobecności męża, żona oddawała się łóżkowym rozkoszom ze swoim kochankiem. Nagle słyszy, że drzwi frontowe się otwierają i wraca mąż. Szybko wymyśliła jak wybrnąć z kłopotliwej sytuacji - wysmarowała kochanka olejkiem, posypała talkiem i kazała mu stanąć w kącie sypialni.
- Nie ruszaj się dopóki Nie powiem - powiedziała.
Wchodzi mąż i pyta, co to takiego.
- To nasza nowa statua - odpowiada żona. - Kowalscy za rogiem taką mają, więc też sobie kupiłam.
Mąż przyjął w milczeniu tłumaczenie żony i nie poruszał więcej tego tematu. Położył się spać a kiedy się obudził nad ranem, zszedł do kuchni i po chwili wrócił z dużą kanapką i butelką piwa.
- Trzymaj - mówi do kochanka-statuły. - Ja u Kowalskich stałem przez 3 dni i nikt mi nawet szklanki wody nie podał.

Podczas miłosnego zbliżenia rozlega się ciche pukanie do drzwi. Kobieta ponagla swego kochanka słowami:
- Pewnie to mój mąż, musisz już uciekać.
Ten, nie zastanawiając się ani chwili, wychodzi w pośpiechu na balkon. Jednak za chwilę wraca z odpowiedzią:
- Zaraz, zaraz, przecież to ja jestem twoim mężem.

Podczas nocy poślubnej młody małżonek po wejściu do łóżka odwrócił się tyłem do żony i ułożył do snu.
- wiesz - mówi żona - A moja mama To mnie zawsze przed snem trochę popieściła...
- No, przecież nie będę w środku nocy leciał po twoją mamę!

Ksiądz podczas mszy w kościele:
- Małżeństwo to tak, jakby dwa okręty spotkały się w porcie.
Jeden z mężczyzn odzywa się szeptem do kolegi:
- To Ja Chyba trafiłem na okręt wojenny.

Sędzia do oskarżonej:
- A wiec nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji z meczu piłkarskiego?
- Nie, nie zaprzeczam.
- A jakie były jego ostatnie słowa?
- Oj strzelaj, prędzej, strzelaj...

Sędzia do oskarżonej:
- Czy przyznaje się pani,do zabójstwa męża podczas transmisji meczu?
- Tak.
- A jakie było jego ostatnie słowo?
- Strzelaj, no strzelaj, więc strzeliłam durniowi w łeb!

Podczas jednej z wizyt w Polsce Breżniew został zaprowadzony przez Gierka do biblioteki. Breżniew chodzi, przegląda książki, nagle w jego ręce dostał się "Pan Tadeusz". Breżniew zaczyna czytać...:
"Litwo, ojczyzno moja......", wściekły rzuca książkę i pyta się Gierka:
- Kto to napisał?!!!
Gierek wystraszony nie na żarty:
- Mickiewicz, ale... ale on już nie żyje....
Na to rozpromieniony Breżniew:
- Wiesz co Edziu, za to cię właśnie lubię!

- Dlaczego Małysz na dużej skoczni w Lahti podczas Mistrzostw Świata skoczył bliżej od Schmidta?
- Ponieważ korzysta z Idei i stracił zasięg.

Miedzy Stanami Zjednoczonymi a Zwiazkiem Radzieckim miał się rozegrać turniej bokserski. Jednak dzień przed turniejem zawodnik radziecki złamał sobie rękę podczas treningu. Na to jego trenerzy sobie myślą:
"Jeśli nikogo nie postawimy na ringu, to co sobie pomyślą o nas Amerykanie! Musimy kogoś niezwłocznie znaleźć!". I poszli szukać. Patrzą, a tu Iwan orze pole. Trenerzy podeszli do niego i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz jedną rundę na ringu bokserskim, to dostaniesz 100 dolarów.
- Ano, wytrzymam... - odparł Iwan.
Nadszedł dzień rozgrywki. Trenerzy radzieccy ustawili Iwana na ringu i obserwują. Walka się rozpoczęła. Iwan stoi pośrodku i rozgląda się, bo przecież tu tak kolorowo, światełka, kamery, pełno ludzi, wszyscy patrzą się na niego. Tylko jakiś facet lata dookoła niego i bije go po twarzy.
Koniec rundy pierwszej. Trenerzy radzieccy podbiegli do Iwana i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz drugą rundę, to dostaniesz 200 dolarów!
- Ano, wytrzymam.
Rozpoczęła się runda druga. Iwan znowu się rozgląda dookoła, bo nigdy w życiu nie był na zawodach bokserskich. I znowu jakiś facet lata i bije go po twarzy.
Koniec rundy drugiej. Radzieccy trenerzy podbiegają do Iwana i mówią:
- Iwan, jak wytrzymasz trzecią rundę, to dostaniesz 500 dolarów!
- Wytrzymam, wytrzymam.
Runda trzecia. Iwan znowu się rozgląda i znowu jakiś facet biega dookoła niego i bije go po twarzy. Koniec rundy trzeciej. Bardzo podekscytowani trenerzy podbiegają do Iwana i z entuzjazmem proponują:
- Iwan, jak wytrzymasz czwartą rundę, to dostaniesz 1000 dolarów!
- Teraz, k**** nie wytrzymam! Teraz mu wpier****! - odpowiada Iwan.

Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi lokaj i mówi:
- Jak pan hrabia ślicznie gra! (z entuzjazmem)
- Eee, tak se tylko popier*.*lam .
- Jak pan hrabia się brzydko wyraża! (z oburzeniem)
- Ale za to ślicznie gram!!!