Kaplana z glana.
Bron nie zabija ludzi, Chuck to robi
Przychodzi mąż o czwartej w nocy. Żona śpi. Mąż dzwoni dzwonkiem, odpowiada żona:
- Czy to ty, mężu?
Mąż kiwa głową, że tak, dzwoni jeszcze raz.
- Czy To ty mężu?
Mąż kiwa głową, że tak... No i tak cztery razy... Mąż dzwoni czwarty raz, żona odpowiada:
- Czy to ty, mężu? W końcu się wkurzyła i otwiera drzwi:
- co Nie odpowiadasz?
- Przecież mówię, że tak, kiwając głową.
Leży Rusek w szpitalu, i wola do siostry:
- Siestra, siestra pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na drugi dzień:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na trzeci dzień:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca.
Siostra ściągnęła Ruskowi spodnie, i zrobiła co chciał.
- Siestra swintuch, toż ja chciał kogiel-mogiel.......
Lezy Rusek w szpitalu, i wola do siostry:
- Siestra, siestra pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na drugi dzien:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na trzeci dzien:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca.
Siostra sciagnela Ruskowi spodnie, i zrobila co chcial.
- Siestra swintuch, toz ja chcial kogiel-mogiel.......