zdjęte z murów

Jestem dno wklęsłe

Chuck Norris wiecznie żywy

Chuck Norris nie potrzebuje parasola. Deszcz boi sie na niego padac.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Przychodzi (G)ostek do (D)entysty, ale się boi.
Dentysta go posadził na foteliku, ustawił, ale za cholerę nie może gościowi otworzyć gęby.
D: Pan jest zestresowany - niech pan idzie na przeciwko do baru i golnie sobie setkę na odwagę.
Po 5 minutach gościu wraca do gabinetu, siada na fotelu i mówi ze zdecydowaniem:
G: Noooo! Rusz mnie teraz, ty pieronie!

Znalezione dla frazy: odwiedzic w bazie kawałów 5

Prezydent Wałęsa pojechał odwiedzić dawnych kolegów ze Stoczni Gdańskiej. - Jak się czujecie chłopaki? - zażartował Wałęsa. - Znakomicie - zażartowali stoczniowcy.

Przychodzi mama do córki. Drzwi otwiera zięć.
- Dzień dobry synku, przyjechałam was odwiedzić.
- A na Ile mamusia przyjechała?
- A na tyle, aż wam się nie znudzę. A to mamusia nawet nie wejdzie.

Idzie św. Piotr z gejem do bram nieba.
Piotrowi upadają klucze to gej go maca po dupie. Św. Piotr ostrzega:
Jeszcze raz mnie dotkniesz idziesz do piekła!!!!
Idą tak i patrzą niewieście upadła chusteczka.
Św. Piotr schyla się po nią i gej go maca.
Św. Piotr zezłościł się zaprowadził go do piekła.
Po roku Św. Piotr postanowił odwiedzić pedała.
Wchodzi do piekła a w piekle zima, mróz, śnieg i wichura.
Podchodzi Piotr do diabła i pyta:
Czemu tu tak zimno???
To kurwa schyl się po węgiel odpowiada diabeł

Prezydent Wałęsa pojechał odwiedzić dawnych kolegów ze Stoczni Gdańskiej. - Jak się czujecie chłopaki? - zażartował Wałęsa. - Znakomicie - zażartowali stoczniowcy.

Umarł człowiek i poszedł do nieba. W niebie nie było mu źle, ale jak popatrzył na podgląd do piekła to zobaczył, że tam ciągle imprezy i tańce.
Prosi Boga aby pozwolił mu pójść do piekła, bo choć w niebie jest dobrze to trochę nudno.
Pan Bóg się zgodził, lecz powiedział, że nie ma już stamtąd możliwości powrotu.
Człowiek dostał się do piekła i zobaczył smutek i tortury, pyta się diabłów, jak to się dzieje,
że widział tu same rozrywki, a teraz tylko smutek.
Na to odpowiadają mu:
- A czy u was Nie było reklam.

Przychodzi mama do córki. Drzwi otwiera zięć.
- Dzień dobry synku, przyjechałam was odwiedzić.
- A na Ile mamusia przyjechała?
- A na tyle, aż wam się nie znudzę. A to mamusia nawet nie wejdzie.