zdjęte z murów

- Pomozecie? Pomozemy - powiedzieli robotnicy i poszli spac!

Chuck Norris wiecznie żywy

Ostatnia walka goloty tak naprawde trwala minute. W ostatniej sekundzie wkroczyl do akcji Chuck Norris pokonujac go tak szybko, iz zaden widz tego nie zauwazyl, a wygrane przypisano Lenox Lewisowi.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Zamawia Clinton rozmowę tel. z Piekłem. Gada, gada, po kilku dniach przychodzi rachunek na bajońska kwotę. Zamówił także Jelcyn, bo co, ma być gorszy? Gada, gada, gada, gada... Przyszedł rachunek na kilkanaście rubli. Zdumiony dzwoni na centrale z zapytaniem co on tak tanio, a Clinton drogo?
- Bo ze Stanów do Piekła to międzynarodowa, a z moskwy to miejscowa...
W Alejach Ujazdowskich w Warszawie idzie gość, a za nim drugi, który tamtemu kreci kijem w d*.*ie. Zatrzymuje go milicjant i pyta dlaczego on to robi. Gość odpowiada:
- A bo on ma przyjaźń polsko-radziecka w d*.*ie, a ja mu ja pogłębiam.

Znalezione dla frazy: nareszcie w bazie kawałów 9

Po wykładzie na temat rozmnażania się, na którym wykładowca mówił, że stosunek płciowy u raków trwa 12 godzin, studenci opuścili salę, z wyjątkiem jednej słuchaczki. Wykładowca podchodzi do niej i pyta:
- czy ma Pani jeszcze jakieś pytanie? może Pani czegoś Nie zrozumiała?
- Wręcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumiałam, co znaczą słowa uraczyć się - odrzekła rozmarzonym głosem studentka.

Po uczcie weselnej młodzi zostali nareszcie sami.
- Czy zawsze będziemy tacy szczęśliwi? - pyta pan młody patrząc czule w oczy wybrance.
- Zawsze, kochany.
- I będziesz mnie wiecznie kochała?
- Wiecznie, mój skarbie.
- I będziemy mieli dużo dzieci?
- Jeżeli będziemy tak dalej stali i gadali, to pewnie nie.

Żona przygotowując wystawną kolację wysłała męża po ślimaki. Mąż posłusznie poszedł ale po drodze spotkał kumpla i poszedł na piwo. Rano wraca, na progu wysypuje ślimaki, otwiera drzwi i głośno woła:
- No, nareszcie doszliśmy do domu!

Do Balzaka przyszedł rzemieślnik i zażądał zapłaty za wykonaną pracę.
Balzac wyjaśnił, że nie ma teraz pieniędzy i poprosił go, żeby przyszedł kiedy indziej.
Rzemieślnik się zdenerwował i zaczął krzyczeć:
- Kiedy przychodzę po pieniądze, to pana nigdy nie ma w domu, a gdy nareszcie pana
zastałem, to pan nie ma pieniędzy!
- To zupełnie zrozumiałe - powiedział Balzac.
- Gdybym miał pieniądze, to bym nie siedział w domu.

Po wykładzie na temat rozmnażania się, na którym wykładowca mówił, że stosunek płciowy u raków trwa 12 godzin, studenci opuścili salę, z wyjątkiem jednej słuchaczki. Wykładowca podchodzi do niej i pyta:
- czy ma Pani jeszcze jakieś pytanie? może Pani czegoś Nie zrozumiała?
- Wręcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumiałam, co znaczą słowa "uraczyć się" - odrzekła rozmarzonym głosem studentka.

Po uczcie weselnej młodzi zostali nareszcie sami.
- Czy zawsze będziemy tacy szczęśliwi? - pyta pan młody patrząc czule w oczy wybrance.
- Zawsze, kochany.
- I będziesz mnie wiecznie kochała?
- Wiecznie, mój skarbie.
- I będziemy mieli dużo dzieci?
- Jeżeli będziemy tak dalej stali i gadali, to pewnie nie.

Żona przygotowując wystawną kolację wysłała męża po ślimaki. Mąż posłusznie poszedł ale po drodze spotkał kumpla i poszedł na piwo. Rano wraca, na progu wysypuje ślimaki, otwiera drzwi i głośno woła:
- No, nareszcie doszliśmy do domu!

Idzie kura, patrzy Adam Małysz na ławce. Zaczyna go dziobać. On do niej:
- Te, kura, uciekaj, bo jak cię kopnę to polecisz na drzewo!
- Nareszcie będę brała lekcje u mistrza!

Jaś wraca do domu ze świadectwem szkolnym. Przed drzwiami zatrzymuje się, naciska guzik dzwonka i mówi: - No, nareszcie przekonam się, czy anioł stróż naprawdę istnieje.