zdjęte z murów

Biolog mija, żaba zostaje.

Chuck Norris wiecznie żywy

Chuck Norris lubi zabijać jak koń owies.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Jaka jest różnica między socjalizmem a kapitalizmem?
- Za socjalozmy byliśmy okradani, a teraz jesteśmy wykorzystywani.

Znalezione dla frazy: mojego w bazie kawałów 21

Po jakiejś poważnej operacji żołądka przywieźli faceta do sali pooperacyjnej.
Kiedy się ocknął, usłyszał, jak dwaj wspołleżacy dzieła się swoimi doświadczeniami z poprzednich operacji:
"Kiedy mnie kroili po raz pierwszy, pielęgniarka zapomniała przed zaszyciem wyjąc mi z brzucha z pól kilo narzędzi. Kiedy się zorientowali, było za późno. Kiedy mnie znów pokroili, tym razem, żeby mnie uwolni od tego złomu, lekarz, niechcący, zostawił w środku zapalniczkę."
Drugi na to: "To jeszcze nic, kiedy mnie ostatnio operowali, instrumentariuszce zginęły gdzieś okulary. Jak się okazało - były zaszyte we mnie."
I tak sobie opowiadają, a świeżo przywieziony delikwent blednie coraz bardziej. W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi chirurg, który przed chwila robił mu operacje: "Przepraszam Panów, czy któryś z Panów nie widział przypadkiem mojego parasola?"

Rozmawia dwóch kolegów ze szkolnej ławy:
- Wiesz, wstyd mi za mojego ojca. To prawdziwy tchórz. Ile razy mama wyjeżdża, on się boi i idzie spać do sąsiadki...

Szef do blondynki sekretarki:
- Jak pani chce, proszę użyć mojego dyktafonu.
- Dziękuję, ale użyję po prostu ręki, jak inni.

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, karmię mojego chłopa kluchami, aby nabrał sił i więcej mógł, no, wie pan, co...
- Droga pani. Od krochmalu, to tylko kołnierzyk stoi.

Przychodzi baba do lekarza.
- Proszę się rozebrać
- A gdzie mam położyć ubranie?
- Obok mojego...

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
- Gdzie?
- W tego... no wie pan...
- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
- Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została.

Po jakiejs powaznej operacji zoladka przywiezli faceta do sali pooperacyjnej. Kiedy się ocknal, uslyszal, jak dwaj wspollezacy dziela się swoimi doswiadczeniami z poprzednich operacji:
Kiedy mnie kroili po raz pierwszy, pielegniarka zapomnia?a przed zaszyciem wyjac mi z brzucha z pol kilo narzedzi. Kiedy się zorientowali, bylo za pozno. Kiedy mnie znow pokroili, tym razem, zeby mnie uwolni od tego z?omu, lekarz, niechcacy, zostawil w srodku zapalniczke.
Drugi na to: To jeszcze nic, kiedy mnie ostatnio operowali, instrumentariuszce zginely gdzies okulary. Jak się okazalo - byly zaszyte we mnie.
I tak sobie opowiadaja, a swiezo przywieziony delikwent bledniecoraz bardziej. W pewnej chwili otwieraja się drzwi i wchodzi chirurg, ktory przed chwila robil mu operacje: Przepraszam Panow, czy ktorys z Panow nie widzial przypadkiem mojego parasola?

Spotyka sie 2 kumpli. Jeden mówi:
- Te, co ty taki markotny, stało się coś?"
- Eee, wiesz, z żoną się pokłóciłem. chciałem jej powiedzieć "ale masz ładną torbę", ale się przejęzyczyłem i powiedziałem "ale masz ładną mordę"!".
- To jeszcze nic... Ja siedzę ze swoją starą przy kolacji, chciałem ją
poprosić o sól a powiedziałem: "Ty stara szmato! Przez ciebie zmarnowalem 20 lat mojego życia!"

Trzy kobiety, znudzone sprzątaniem i gotowaniem, postanowiły zastrajkować. Spotykają się po tygodniu i pierwsza z nich mówi:
- Zaszłam do domu i mówię dla mojego Johna: Kochanie, od dzisiaj nie sprzątam i nie gotuję... Na pierwszy dzień nic nie widziałam, na drugi dzień John zaczął sprzątać i gotować.
Druga mówi:
- Ja zaszłam do domu i mówię do mojego Rene: Kochanie, od dzisiaj nie sprzątam i nie gotuję... Na pierwszy dzień nic nie widziałam, na drugi dzień nic nie widziałam, na trzeci Rene zaczął sprzątać i gotować.
Trzecia mówi:
- Ja zaszłam do domu i mówię do mojego Marka: Kochanie, od dzisiaj nie sprzątam i nie gotuję. Na pierwszy dzień nic nie widziałam, na drugi dzień nic nie widziałam, na trzeci dzień nic nie widziałam, na czwarty dzień zaczęłam widzieć na jedno oko.

Trzy kobiety, znudzone sprzątaniem i gotowaniem, postanowiły zastrajkować. Spotykają się po tygodniu i pierwsza z nich mówi:
- Zaszłam do domu i mówię dla mojego Johna: "Kochanie, od dzisiaj nie sprzątam i nie gotuję... Na pierwszy dzień nic nie widziałam, na drugi dzień John zaczął sprzątać i gotować.
Druga mówi:
- Ja zaszłam do domu i mówię do mojego Rene:" Kochanie, od dzisiaj nie sprzątam i nie gotuję... Na pierwszy dzień nic nie widziałam, na drugi dzień nic nie widziałam, na trzeci Rene zaczął sprzątać i gotować.
Trzecia mówi:
- Ja zaszłam do domu i mówię do mojego Marka: "Kochanie, od dzisiaj nie sprzątam i nie gotuję. Na pierwszy dzień nic nie widziałam, na drugi dzień nic nie widziałam, na trzeci dzień nic nie widziałam, na czwarty dzień zaczęłam widzieć na jedno oko.

W 1882 roku Oscar Wilde po raz pierwszy przyjechał do Stanów Zjednoczonych.
Celnik zapytał go, co przewozi przez granicę.
- Nic, oprócz mojego talentu - odpowiedział pisarz.

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, obawiam się,
że już nie podniecam mojego męża, bo nie ma on ochoty na sex.
- No to ja dam pani takie cudowne kropelki,
niech pani doda 2 do ulubionego jedzenia męża, na pewno mu się poprawi.
Wraca baba do domu, robi pierogi i tak sobie myśli:
"Co tam 2 kropelki, dam całą butelkę", wlewa,
woła męża i idzie do sypialni przebrać się w sexowną bieliznę. Nagle mąż woła:
- Zocha! Chodź tu! Szybko!!!
Baba myśli "Podziałało" i biegnie do pokoju. Mąż mówi:
- Zocha, patrz! PIEROGI SIĘ BZYKAJĄ!!!

Spotyka sie 2 kumpli. Jeden mówi:
- Te, co ty taki markotny, stało się coś?"
- Eee, wiesz, z żoną się pokłóciłem. chciałem jej powiedzieć "ale masz ładną torbę", ale się przejęzyczyłem i powiedziałem "ale masz ładną mordę"!".
- To jeszcze nic... Ja siedzę ze swoją starą przy kolacji, chciałem ją
poprosić o sól a powiedziałem: "Ty stara szmato! Przez ciebie zmarnowalem 20 lat mojego życia!"

Trzy kobiety, znudzone sprzątaniem i gotowaniem, postanowiły zastrajkować. Spotykają się po tygodniu i pierwsza z nich mówi:
- Zaszłam do domu i mówię dla mojego Johna: "Kochanie, od dzisiaj nie sprzątam i nie gotuję... Na pierwszy dzień nic nie widziałam, na drugi dzień John zaczął sprzątać i gotować.
Druga mówi:
- Ja zaszłam do domu i mówię do mojego Rene:" Kochanie, od dzisiaj nie sprzątam i nie gotuję... Na pierwszy dzień nic nie widziałam, na drugi dzień nic nie widziałam, na trzeci Rene zaczął sprzątać i gotować.
Trzecia mówi:
- Ja zaszłam do domu i mówię do mojego Marka: "Kochanie, od dzisiaj nie sprzątam i nie gotuję. Na pierwszy dzień nic nie widziałam, na drugi dzień nic nie widziałam, na trzeci dzień nic nie widziałam, na czwarty dzień zaczęłam widzieć na jedno oko.

Trzej polscy chirurdzy chwalą się swoimi osiągnięciami. Pierwszy mówi:
- Niedawno przywieźli do mnie faceta z obciętą ręką. Przyszyłem ją i teraz jest wspaniałym pianistą!
- Mojego pacjenta - mówi drugi - przywieziono z obciętą nogą. Przyszyłem mu ją i po roku wygrał maraton w Nowym Jorku!
- To jeszcze nic - mówi trzeci. - Kiedyś jadąc samochodem byłem świadkiem strasznego wypadku po którym na jezdni został tylko koński zad i okulary. Obecnie efekt mojej pracy zasiada w naszym Sejmie.

Po jakiejś poważnej operacji żołądka przywieźli faceta do sali pooperacyjnej. Kiedy się ocknął, usłyszał, jak dwaj współleżący dzielą się swoimi doświadczeniami z poprzednich operacji:
"Kiedy mnie kroili po raz pierwszy, pielęgniarka zapomniała przed zaszyciem wyjąć mi z brzucha z pół kilo narzędzi. Kiedy się zorientowali, było za późno. Kiedy mnie znów pokroili, tym razem, żeby mnie uwolni od tego złomu, lekarz, niechcący, zostawił w środku zapalniczkę."
Drugi na to: "To jeszcze nic, kiedy mnie ostatnio operowali, instrumentariuszce zginęły gdzieś okulary. Jak się okazało - były zaszyte we mnie."
I tak sobie opowiadają, a świeżo przywieziony delikwent blednie coraz bardziej. W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi chirurg, który przed chwila robił mu operacje: "Przepraszam Panów, czy któryś z Panów nie widział przypadkiem mojego parasola?"

- Barman, szybko kieliszek koniaku dla mojego kolegi, który właśnie zemdlał!
- Nie mamy koniaku, jest tylko czysta...
Zemdlony lekko otwiera oczy i szepcze zbolałym głosem:
- Może być...

Przychodzi załamany facet do baru i zamawia potrójna whisky. Barman mu nalewa i mówi:
- Panie, to jest mocny drink. Ma pan jakieś kłopoty?
Facet wypija i mówi:
- Przyszedłem do domu i zastałem żonę w łóżku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde... - mówi barman - ma pan następnego drinka na koszt firmy.
Facet wypija, a barman się go pyta:
- I co pan zrobił?
- Podszedłem do zony, popatrzyłem jej prosto w oczy, kazałem jej się spakować i wyp*.* z mojego domu.
- No, to chyba oczywiste - mówi barman - ale co z pańskim przyjacielem?
- Podszedłem do niego, popatrzyłem mu prosto w oczy i powiedziałem: niedobry piesek...