Odyseusz: Król Itaki i owaki.
Gdy Chuck Norris przechodzi przez ulice to swiatlo natychmiast robi sie zielone
Do okulisty w Katowicach przychodzi baba i mówi:
- Panie doktorze, z bliska Źle widzę.
- A z daleka? - pyta lekarz.
- Z Koszalina...
Przychodzi baba do lekarza i pyta:
- W jakich porach pan przyjmuje?
- W dżinsach...
Przychodzi baba do lekarza...zielona i z antenkami na głowie;
Lekarz: co Pani je?
Baba: Kur... nie z tej ziemi!
Przychodzi baba do lekarza:
Doktor: Pani ma chyba nadżerkę....
Baba: A to świnia... Mówił, że tylko poliże...
Przychodzi baba do lekarza:
Baba: Panie doktorze, nie mam piersi...
Doktor: Ajajaj...
Przychodzi baba w ciąży do lekarza.
- Co pani?
- A tak sobie zaszłam...
Przychodzi baba do lekarza i kładzie się na kozetce.
Lekarz: Co się pani tak rozkłada?
Baba : A co mam gnić w poczekalni?!
Lekarz radzi pacjentce:
- Zalecam pani częste kąpiele, dużo ruchu na świeżym powietrzu. I proszę się ciepło ubierać.
Po powrocie do domu ta sama pani mówi mężowi:
- Lekarz polecił mi pojechać na tydzień na Bermudy, później w Alpy na narty. Ach, zapomniałam. Uparł się jeszcze, żebyś kupił mi futro!
Przychodzi baba do lekarza i skarży się:
- Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują.
Lekarz:
- Następny proszę!
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
"Panie doktorze, mam gwiżdżące piersi...
"Lekarz na to:" Proszę się rozebrać do pasa
"Baba:" ale...
"Lekarz stanowczo: "Proszę się rozebrać!
"Baba ściągnęła stanik, a piersi gwizdnęły o podłogę!!!
Przychodzi baba do lekarza okulisty.
Lekarz: Proszę przeczytać te największą literę na tablicy
- A gdzie jest ta tablica ?
Przychodzi baba do lekarza.
- No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przepisałem na hemoroidy?
- Tak pół na pol.
- Jak to?
- Te długie śliskie tabletki to jakoś połknęłam, ale ten krem, co mi pan przepisał, to nawet z chlebem zjeść nie mogłam
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta :
- Ile ma Pani lat
Ona na to :
-52
Lekarz się zamyślił, cos pokompilował w głowie i mówi :
- No i więcej nie będzie!
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie, mam w dupie żabę. Jak idę spać to ona mnie rechocze i nie mogę zasnąć. Niech pan coś poradzi!
Lekarz założył gumową rękawicę i zagłębił się w "szczegóły sprawy", po chwili mówi:
- Proszę pana pan ma w dupie dyktę, gdzie ta żaba?
- No właśnie za tą dyktą!
Baba mówi do lekarza:
- Ach, panie doktorze! Nigdy panu tego nie zapomnę. Jestem panu winna życie!
- No, nie przesadzajmy, droga pani. Jest mi pani winna tylko za pięć wizyt!
Przychodzi baba do lekarza.
- Proszę się rozebrać i położyć na kozetce.
- Panie doktorze, ja dzisiaj naprawdę jestem chora, a pan jak zwykle o seksie.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz:
- Co pani je...?
- Jajecznicę.
Przyjeżdża baba do lekarza na motorynce.
- Co pani jest?
- Motorola...