zdjęte z murów

Papieros to smoczek dla dorosłych

Chuck Norris wiecznie żywy

Shaquille ONeal ma rozmiar stopy 56. Chuck Norris 59.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Studentka zdaje egzamin. Po pewnym czasie zauważą, że egzaminator wstaje z krzesła i kieruje się w kierunku szafy, potem wchodzi do niej. Kiedy zamykają się drzwi, studentka przestaje odpowiadać. Po chwili słyszy głos dobiegający z szafy:
- Proszę kontynuować. Ja po prostu nie mogę na panią patrzeć, bo jest pani taka brzydka.

Znalezione dla frazy: kolezanki w bazie kawałów 16

Studentka historii odpowiada na egzaminie:
- No To Niech nam Pani powie: jaka była pierwsza stolica Polski?
Po długim namyśle i podpowiedziach egzaminatorów wreszcie wyksztusiła:
- Gniezno.
Dostała trójkę. Kiedy wyszła koleżanki obstąpiły ją z zapytaniem: o co pytają?
Studentka opowiedziała całe zajście, a jedna ze zdających zapisała sobie odpowiedź na karteczce i wsadziła do buta.
Przyszła i jej kolej. Po długich męczarniach przed egzaminatorami znowu padło pytanie o pierwszą stolicę Polski. Zadowolona studentka sięgnęła dyskretnie do buta wyjęła karteczkę, z uśmiechem i pewnością siebie przeczytała: - RADOSKÓR.

Studentka historii odpowiada na egzaminie:
- No To Niech nam Pani powie: jaka była pierwsza stolica Polski?
Po długim namyśle i podpowiedziach egzaminatorów wreszcie wyksztusiła:
- Gniezno.
Dostała trójkę. Kiedy wyszła koleżanki obstąpiły ją z zapytaniem: o co pytają?
Studentka opowiedziała całe zajście, a jedna ze zdających zapisała sobie odpowiedź na karteczce i wsadziła do buta.
Przyszła i jej kolej. Po długich męczarniach przed egzaminatorami znowu padło pytanie o pierwszą stolicę Polski. Zadowolona studentka sięgnęła dyskretnie do buta wyjęła karteczkę, z uśmiechem i pewnością siebie przeczytała: - RADOSKÓR.

Na rannym wykładzie student, znany sportowiec, który zaczyna trening o 6 tej rano usnął na ramieniu koleżanki.
Profesor podszedł do niego i poprosił, aby dziewczyna obudziła kolegę - na co ona:
- Pan profesor go uśpił, niech go pan profesor obudzi.

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, że mój mąż jest impotentem?
- A Nie Powiedział ci tego przed ślubem?
- Mówił, że ma jakąś nieruchomość, ale ja myślałam, że to willa z basenem....

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Czy patrzysz swojemu mężowi w oczy jak uprawiasz seks?
- Raz popatrzyłam jak stał w drzwiach.

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, moja droga, mam taki problem - wyobraź sobie, że mąż podczas delegacji zatrzymał się w Warszawie. Mówił, że nocował u kolegi i żeby go sprawdzić wysłałam do wszystkich jego pięciu przyjaciół listy z zapytaniem, czy to jest prawda.
- I co?
- No i przyszło pięć odpowiedzi, że nocował.

Rozmawiają trzy przyjaciółki. Jedna z nich mówi:
- Czy wy wiecie, że jak kocham się z moim Józkiem, to on ma bardzo zimne jajka?
Na to druga:
- No, mój Staszek też ma zimne jajka podczas kochania.
Na to trzecia:
- A ja to nawet nie wiem, ale sprawdzę.
Na drugi dzień spotykają się, a ta trzecia ma podbite oko. Koleżanki pytają:
- co ci się stało?
- Kocham się z moim starym, chwytam go za jajka i mówię: Stary! Ty masz tak samo zimne jajka jak Józek i Staszek .

Spotykają się dwie koleżanki i jedna mówi do drugiej:
- Jak ci leci?
- Super fajnie,a tobie?
- No wiesz, fajnie, tylko się w kuchni mylę.
- Jak można się w kuchni pomylić?
- Dzisiaj rano mężowi do mleka zamiast wsypać płatków owsianych, wsypałam mydlanych.
- I co?
- Nic. Pienił się Jak cholera.

Studentka historii odpowiada na egzaminie:
- No To Niech nam Pani powie: jaka była pierwsza stolica Polski?
Po długim namyśle i podpowiedziach egzaminatorów wreszcie wyksztusiła:
- Gniezno.
Dostała trójkę. Kiedy wyszła koleżanki obstąpiły ją z zapytaniem: o co pytają?
Studentka opowiedziała całe zajście, a jedna ze zdających zapisała sobie odpowiedź na karteczce i wsadziła do buta.
Przyszła i jej kolej. Po długich męczarniach przed egzaminatorami znowu padło pytanie o pierwszą stolicę Polski. Zadowolona studentka sięgnęła dyskretnie do buta wyjęła karteczkę, z uśmiechem i pewnością siebie przeczytała: - RADOSKÓR.

Studentka historii odpowiada na egzaminie:
- No To Niech nam Pani powie: jaka była pierwsza stolica Polski?
Po długim namyśle i podpowiedziach egzaminatorów wreszcie wyksztusiła:
- Gniezno.
Dostała trójkę. Kiedy wyszła koleżanki obstąpiły ją z zapytaniem: o co pytają?
Studentka opowiedziała całe zajście, a jedna ze zdających zapisała sobie odpowiedź na karteczce i wsadziła do buta.
Przyszła i jej kolej. Po długich męczarniach przed egzaminatorami znowu padło pytanie o pierwszą stolicę Polski. Zadowolona studentka sięgnęła dyskretnie do buta wyjęła karteczkę, z uśmiechem i pewnością siebie przeczytała: - RADOSKÓR.

Na rannym wykładzie student, znany sportowiec, który zaczyna trening o 6 tej rano usnął na ramieniu koleżanki.
Profesor podszedł do niego i poprosił, aby dziewczyna obudziła kolegę - na co ona:
- Pan profesor go uśpił, niech go pan profesor obudzi.

Rozmawiają trzy przyjaciółki. Jedna z nich mówi:
- Czy wy wiecie, że jak kocham się z moim Józkiem, to on ma bardzo zimne jajka?
Na to druga:
- No, mój Staszek też ma zimne jajka podczas kochania.
Na to trzecia:
- A ja to nawet nie wiem, ale sprawdzę.
Na drugi dzień spotykają się, a ta trzecia ma podbite oko. Koleżanki pytają:
- co ci się stało?
- Kocham się z moim starym, chwytam go za jajka i mówię: "Stary! Ty masz tak samo zimne jajka jak Józek i Staszek".

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, moja droga, mam taki problem - wyobraź sobie, że mąż podczas delegacji zatrzymał się w Warszawie. Mówił, że nocował u kolegi i żeby go sprawdzić wysłałam do wszystkich jego pięciu przyjaciół listy z zapytaniem, czy to jest prawda.
- I co?
- No i przyszło pięć odpowiedzi, że nocował.

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, że mój mąż jest impotentem?
- A Nie Powiedział ci tego przed ślubem?
- Mówił, że ma jakąś nieruchomość, ale ja myślałam, że to willa z basenem....

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Czy patrzysz swojemu mężowi w oczy jak uprawiasz seks?
- Raz popatrzyłam jak stał w drzwiach.

Spotykają się dwie koleżanki i jedna mówi do drugiej:
- Jak ci leci?
- Super fajnie,a tobie?
- No wiesz, fajnie, tylko się w kuchni mylę.
- Jak można się w kuchni pomylić?
- Dzisiaj rano mężowi do mleka zamiast wsypać płatków owsianych, wsypałam mydlanych.
- I co?
- Nic. Pienił się Jak cholera.