zdjęte z murów

Tu się robi ser dla ZSRR.

Chuck Norris wiecznie żywy

Kiedy Chuck Norris pokazuje kciuk do gory to znaczy, ze ma erekcje

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Co mówią jądra przy stosunku?
- Szef zapierdala, a my się obijamy.

Znalezione dla frazy: kolejnych w bazie kawałów 12

Ksiądz i siostra zakonna wracają z konwencji kiedy nagle nawala im samochód.
Ponieważ awaria jest poważna, zdani oni są na nocowanie w przydrożnym hotelu. Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokój, wiec powstaje mały problem.
KSIĄDZ: Siostro, wydaje mi się ze w obecnym przypadku Pan nie będzie miał nam za złe jeśli spędzimy noc w tym samym pokoju. Ja prześpię się na podłodze, siostra weźmie łóżko...
SIOSTRA: myślę że to będzie w porządku...
Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach....
SIOSTRA: Ojcze jest mi strasznie zimno....
KSIĄDZ: Dobrze, podam Siostrze koc z szafy...
10 minut później...
SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno....
KSIĄDZ: No dobrze, podam Siostrze następny koc...
po kolejnych 10 minutach...
SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sądzę aby w tym wypadku Pan miał nam za złe abyśmy zachowali się jak mąż i żona w tą jedyną noc...
KSIĄDZ: masz rację..... wstawaj i sama weź sobie ten cholerny koc.

Pewien młody student miał egzamin pisemny. Siedział sobie w ostatnim rzędzie, wiec mógł spokojnie pisać.
- Pss!... Masz pierwsze? - usłyszał w pewnej chwili za plecami.
- Mam.
- To Daj - Student przepisał zadanie I podał do tylu po kilku minutach.
- Pss!... Masz drugie?
- Mam.
- To daj. - Student przepisał I podał po kolejnych kilku minutach.
- Pss!... Masz trzecie?
- Mam.
- To daj.
Po chwili, student słyszy zza pleców cichy, stłumiony głos:
Pss!... Zdał pan, proszę indeks...

A to co mówi mąż do żony w kolejnych latach małżeństwa, przechodząc przez ulicę:
Rok 1. Poczekaj kochanie aż samochód przejedzie.
Rok 2. tu imię poczekaj, bo samochód!
Rok 3. Czekaj, samochód!
Rok 4. Nie widzisz samochodu?!
Rok 5. Cholera ślepa jesteś?!
Rok 6. (To już tylko do siebie) Jak jesteś ślepa to leć pod koła!

A to co mówi mąż do żony w kolejnych latach małżeństwa, przechodząc przez ulicę:
Rok 1. Poczekaj kochanie, aż samochód przejedzie.
Rok 2. (Tu imię) poczekaj, bo samochód!
Rok 3. Czekaj, samochód!
Rok 4. Nie widzisz samochodu?!
Rok 5. Cholera, ślepa jesteś?!
Rok 6. (To już tylko do siebie) Jak jesteś ślepa, to leć pod koła!

Młoda para spodziewa się dziecka. Nie wiedzieli na co mogą sobie teraz pozwolić w łóżku więc udali się po poradę do lekarza:
- Panie doktorze, czy kiedy małżonka jest teraz w ciąży możemy dalej współżyć?
- Podczas pierwszych 3 miesięcy mogą państwo całkiem normalnie wspołżyć. Podczas kolejnych 3 radze kochać się tylko w pozycji "na pieska". Podczas ostatnich miesięcy ciąży radzę jednak przejść do pozycji "na wilka".
- "Na wilka"??A jak to jest??
- Kładzie się pan obok zony I wyje...

Marynarze po rejsie udają się całą grupą do spowiedzi.
Zadawałem się z wiewiórką mówi pierwszy.
Ksiądz wyznaczył pokutę i słucha drugiego.
Zadawałem się z wiewiórką mówi drugi...
Kilkunastu kolejnych marynarzy wymieniło ten sam grzech, ale ostatni nie.
A ty nie zadawałeś się z wiewiórką? pyta na wszelki wypadek ksiądz.
Nie odpowiada tamten ja się nazywam Wiewiórka.

Ksiądz proboszcz zrobił konkurs na księdza.
Zgłosiło się bardzo dużo ludzi i nie wiedział co ma z nimi zrobić.
Wpuścił ich do kościoła każdemu
zawiesił dzwonek na "przyrodzeniu" i wpuścił ubraną, sexowną dziewczynę.
[Dzyn-dzyn]( rozległ się dźwięk dzwonków) - odpadło 60.
Potem wpuścili tą samą dziewczynę ale w bieliźnie [dzyn-dzyn] odpadło kolejnych 80.
A następnie wpuścili tą samą dziewczynę ale nago [dzyn-dzyn] odpadło 50.
Został tylko jeden kandydat.
Ksiądz proboszcz podszedł do wygranego i powiedział:
Gratuluje chłopcze wygranej.. od dziś spisz z księdzem Mateuszem w pokoju..
-... [dzyn-dzyn]

Pewien młody student miał egzamin pisemny. Siedział sobie w ostatnim rzędzie, wiec mógł spokojnie pisać.
- Pss!... Masz pierwsze? - usłyszał w pewnej chwili za plecami.
- Mam.
- To Daj - Student przepisał zadanie I podał do tylu po kilku minutach.
- Pss!... Masz drugie?
- Mam.
- To daj. - Student przepisał I podał po kolejnych kilku minutach.
- Pss!... Masz trzecie?
- Mam.
- To daj.
Po chwili, student słyszy zza pleców cichy, stłumiony głos:
Pss!... Zdał pan, proszę indeks...

Młoda para spodziewa się dziecka. Nie wiedzieli na co mogą sobie teraz pozwolić w łóżku więc udali się po poradę do lekarza:
- Panie doktorze, czy kiedy małżonka jest teraz w ciąży możemy dalej współżyć?
- Podczas pierwszych 3 miesięcy mogą państwo całkiem normalnie wspołżyć. Podczas kolejnych 3 radze kochać się tylko w pozycji "na pieska". Podczas ostatnich miesięcy ciąży radzę jednak przejść do pozycji "na wilka".
- "Na wilka"??A jak to jest??
- Kładzie się pan obok zony I wyje...

A to co mówi mąż do żony w kolejnych latach małżeństwa, przechodząc przez ulicę:
Rok 1. Poczekaj kochanie, aż samochód przejedzie.
Rok 2. (Tu imię) poczekaj, bo samochód!
Rok 3. Czekaj, samochód!
Rok 4. Nie widzisz samochodu?!
Rok 5. Cholera, ślepa jesteś?!
Rok 6. (To już tylko do siebie) Jak jesteś ślepa, to leć pod koła!

A to co mówi mąż do żony w kolejnych latach małżeństwa, przechodząc przez ulicę:
Rok 1. Poczekaj kochanie aż samochód przejedzie.
Rok 2. tu imię poczekaj, bo samochód!
Rok 3. Czekaj, samochód!
Rok 4. Nie widzisz samochodu?!
Rok 5. Cholera ślepa jesteś?!
Rok 6. (To już tylko do siebie) Jak jesteś ślepa to leć pod koła!

Ksiądz i siostra zakonna wracają z konwencji kiedy nagle nawala im samochód. Ponieważ awaria jest poważna, zdani oni są na nocowanie w przydrożnym hotelu. Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokój, wiec powstaje mały problem.
- Siostro, wydaje mi się ze w obecnym przypadku Pan nie będzie miał nam za złe jeśli spędzimy noc w tym samym pokoju. Ja prześpię się na podłodze, siostra weźmie łóżko... - myślę że to będzie w porządku...
Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach....
- Ojcze jest mi strasznie zimno....
- Dobrze, podam Siostrze koc z szafy...
10 minut później...
- Ojcze, nadal mi strasznie zimno....
- No dobrze, podam Siostrze następny koc...
po kolejnych 10 minutach...
- Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sądzę aby w tym wypadku Pan miał nam za złe abyśmy zachowali się jak mąż i żona w tą jedyną noc...
- Masz rację..... wstawaj i sama weź sobie ten cholerny koc.
Rabbi Izaak z Berdyczowa mawiał:
- Nie ma człowieka bez grzechu. Istnieje jednak zasadnicza różnica miedzy cadykiem a grzesznikiem. Cadyk, dopóki żyje, wie, że grzeszy. Grzesznik, dopóki grzeszy, wie, że żyje.