zdjęte z murów

- Edyta Kowalska to Kurwa.

Chuck Norris wiecznie żywy

Johny 11 Palców ma 11 palców. Chuck Norris ma 12.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Radosny mąż wchodzi do domu i już od wejścia krzyczy:
- Zośka wygrałem w Lotto, pakuj się!
- A dokąd jedziemy? - pyta żona.
- Pakuj się i wynocha!

Znalezione dla frazy: kolejce w bazie kawałów 7

- Po czym poznać, że blondynka miała orgazm?
1: Wypuszcza z rąk pilnik do paznokci
2: Mówi "Następny!"
3: Następny w kolejce puka cię w ramię

W stołówce w kolejce po zupę rozmawiają dwaj studenci:
- masz jakieś wieści Z domu?
- Niestety. Ani złotówki.

W stołówce w kolejce po zupę rozmawiają dwaj studenci:
- masz jakieś wieści Z domu?
- Niestety. Ani złotówki.

Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pałą. Delikwent prosi o ostatnią szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostanę trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostanę 4?
Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostanę 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan?!
- Dobra, niech będzie 4.

W stołówce w kolejce po zupę rozmawiają dwaj studenci:
- masz jakieś wieści Z domu?
- Niestety. Ani złotówki.

W stołówce w kolejce po zupę rozmawiają dwaj studenci:
- masz jakieś wieści Z domu?
- Niestety. Ani złotówki.

Przychodzi student do chirurga w studenckiej przychodni lekarskiej i skarży się na mocny ból brzucha. Lekarz mówi:
- No to dobrze, odetnę panu uszy.
Pacjent się przestraszył, pobiegł do internisty i opowiedział, co się stało. Na co internista:
- Tym chirurgom tylko by ciąć i ciąć ludzi. Bez obawy, przepiszę panu takie tabletki, że uszy same odpadną.

Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt:
niedźwiedzie, lisy wilki, jeże itp. Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki! W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi: "Ty zając, gdzie się wpychasz?!
Na koniec!" I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec.
Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie: "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"

Przed automatem z wodą sodową stoi blondynka. Wrzuca monetę, czeka, aż szklanka napełni się wodą, wypija, wrzuca monetę i tak bez końca. Ludzie stojący za nią w kolejce niecierpliwią się.
- Niech się pani pospieszy!
- Nie ma głupich, ja cały czas wygrywam!