zdjęte z murów

Przybyłem, zobaczyłem i oczom nie wierze...

Chuck Norris wiecznie żywy

Chuck Norris wykonal Podroz Dookola Swiata w 80 Minut, a frajer którego kopnał z półobrotu w 80 sekund.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Stary komunista opowiadał w szkole na lekcji wiedzy o społeczeństwie o wspaniałym człowieku jakim był kiedyś Towarzysz Lenin:
- Pewnego razu Towarzysz Ilicz Lenin przyjechał do wioski w Wschodniej Ukrainie. Jedno z dzieci podeszło do Lenina i poprosiło go o cukierka, bo od kilku lat nie było już cukierków w sklepach. Towarzysz Ilicz Lenin powiedział mu "spadaj gówniarzu", a mógł

Znalezione dla frazy: jezus w bazie kawałów 14

Przychodzi facet do lekarza. Wyjmuje swój "interes" cały poobijany, spuchnięty, zakrwawiony.
Lekarz się pyta:
- Jezus Maria, kto pana tak urządził?
- Ja sam.
- Czemu? i jak?
- Bo jestem masochista. normalnie, kładę interes na kowadle i wale ile sil młotkiem.
- A kiedy ma pan w tym przyjemność?
- jak nie trafie.

Idzie turysta po szlaku i nagle słyszy:
- Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!!
Biegnie, patrzy a tu baca siedzi na pieńku, obok wbita siekiera i:
- Ło Jezu, Jezu, Jezu!
Turysta: Baco! Baco co wam się stało?!
Baca: Mnie? Nic. Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu!!!
T: A może komuś w waszej rodzinie?
B: Mojej? Ni. Ło Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!
T: No to co tak lamentujecie?
B: Ło Jezu, jak mi się robić nie chce!

Pijany góral wraca z wesela i zaczyna się rozbierać.
- Maryna, pomóż bo ni mogę kosuli sciongnoć - prosi żonę.
Ta podchodzi i załamuje ręce.
- Jezusicku, Jendrek, psecie ty mas ciupaskę w plecach!

W Tatrach na hali opala się naga blondyna. Raczej śpi, albo jest mocno zamyślona. Przechodzący turysta zgorszony widokiem nagiego damskiego łona przykrywa je swoim kapeluszem!. Przychodzi Baca, patrzy i mówi:
- O Jezusicku! Wciągnęło faceta!

Przychodzi facet do lekarza. Wyjmuje swoj interes caly poobijany, spuchniety, zakrwawiony.
Lekarz się pyta:
- Jezus maria, kto pana tak urzadzil?
- ja sam.
- Czemu? I jak?
- Bo jestem masochista. normalnie, klade interes na kowadle i wale ile sil mlotkiem.
- A Kiedy ma pan w tym przyjemnosc?
- Jak Nie trafie.

W małżeńskim łożu namiętna scena erotyczna, nagle rozlega się głośne pukanie do drzwi wejściowych. Przerażona kobieta krzyczy:
- Jezus Maria, to mąż!!!
Mężczyzna nie zwlekając wskakuje pod łóżko. Po dłuższej chwili absolutnej ciszy wyczołguje się spod łóżka, siada na jego skraju, wzdycha, ociera pot z czoła i mówi:
- Eh, widzisz żono, oboje mamy zszarpane nerwy...

Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii,
więc prosił kościelnego żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki,
aby się rozluźnić. I tak się stało.
Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy,
ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:
DROGI BRACIE
-Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "kurwa mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi się Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duże t"
-Nie wolno na Judasz mówić "ten skurwysyn"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
-Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta, to byłem ja, Biskup.
-I w końcu Jezus był pasterzem a nie pierdolonym domokrążcą!

W małżeńskim łożu namiętna scena erotyczna, nagle rozlega się głośne pukanie do drzwi wejściowych. Przerażona kobieta krzyczy:
- Jezus Maria, to mąż!!!
Mężczyzna nie zwlekając wskakuje pod łóżko. Po dłuższej chwili absolutnej ciszy wyczołguje się spod łóżka, siada na jego skraju, wzdycha, ociera pot z czoła i mówi:
- Eh, widzisz żono, oboje mamy zszarpane nerwy...

Przychodzi facet do lekarza. Wyjmuje swoj "interes" cały poobijany, spuchnięty, zakrwawiony.
Lekarz się pyta:
- Jezus Maria, kto pana tak urządził?
- Ja sam.
- Czemu? i jak?
- Bo jestem masochista. normalnie, kładę interes na kowadle i wale ile sil młotkiem.
- A kiedy ma pan w tym przyjemność?
- Jak nie trafie.

Idzie turysta po szlaku i nagle słyszy:
- Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!!
Biegnie, patrzy a tu baca siedzi na pieńku, obok wbita siekiera i:
- Ło Jezu, Jezu, Jezu!
Turysta: Baco! Baco co wam się stało?!
Baca: Mnie? Nic. Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu!!!
T: A może komuś w waszej rodzinie?
B: Mojej? Ni. Ło Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!
T: No to co tak lamentujecie?
B: Ło Jezu, jak mi się robić nie chce!

W Tatrach na hali opala się naga blondyna. Raczej śpi, albo jest mocno zamyślona. Przechodzący turysta zgorszony widokiem nagiego damskiego łona (ale zabrzmiało) przykrywa je swoim kapeluszem (co za poświęcenie!). Przychodzi Baca, patrzy i mówi:
- O Jezusicku! Wciągnęło faceta!

Pijany góral wraca z wesela i zaczyna się rozbierać.
- Maryna, pomóz bo ni moge kosuli sciongnoć - prosi żonę.
Ta podchodzi i załamuje ręce.
- Jezusicku, Jendrek, psecie ty mas ciupaske w plecach!

Papież umarł i idzie do Nieba. Tam św. Piotr go pyta: - Jak się nazywasz? - Jan Paweł II Św. Piotr szuka w liście i nagle stwierdza, że papieża nie ma zapisanego. Na to papież: - Jak to? To nie możliwe. Może lepiej sprawdź pod Karol Wojtyła... Św. Piotr sprawdzia i mówi: - Nie ma... Na to papież: - No to trudno, to idę... A tu Jezus wyskakuje zza bramy z kwiatkami i wrzeszczy: - MAMY CIĘ !!! :-D

Lekcja religii. Dzieci siedzą cicho... siostra jest ostra... Siostra zakonna pyta: - Kochane dzieci co to jest: skacze po drzewach, zbiera orzechy, i ma rude futerko? Dzieci myślą, myśla... Jasiu się zgłasza: - Proszę siostry, na 99% jest to wiewiórka, ale zaraz nam siostra powie, że to Pan Jezus...