- Nawet rozwolnienie daje natchnienie.
Gdy Chuck Norris wysyła PIT’y , wysyła puste formularze i swoje zdjęcie. Chuck Norris nigdy nie musiał płacić podatków.
- Panie doktorze, zupełnie nie trawię.
- jak to?
- No tak, zjem chleb, sr*.* chlebem, zjem jajecznicę, sr*.* jajecznicą...
- A czym byś pan chciał sr*.*?
- No, jak wszyscy, g*.*.
- To jedz pan g*.*! Następny proszę!
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz:
- Co pani je...?
- Jajecznicę.
- Panie doktorze, zupełnie nie trawię.
- Jak to?
- No tak, zjem chleb, sr*.* chlebem, zjem jajecznicę, sr*.* jajecznicą...
- A czym byś pan chciał sr*.*?
- No, jak wszyscy, g*.*.
- To jedz pan g*.*! Następny proszę!
- Panie doktorze, zupełnie nie trawie.
- Jak to?
- No tak, zjem chleb, sr*.* chlebem, zjem jajecznice, sr*.* jajecznica...
- A czym byś pan chciał sr*.*?
- No, jak wszyscy, g*.*.
- To jedz pan g*.*! Następny proszę!
Gość do kelnera:
- Poproszę befsztyk.
- Nie ma.
- Poproszę kotlet schabowy.
- Nie ma.
- To może jajecznice.
- Nie ma.
- W takim razie poproszę mój płaszcz!
Kelner spogląda na wieszak i mówi:
- Przykro mi, ale juz tez nie ma.