Przychodzi gościu do lekarza:
- Panie doktorze, jestem impotentem.
Lekarz na to:
- a skąd Pan to wie?
- Ojciec był impotentem, dziadek, pradziadek... no to i ja na pewno jestem impotentem.
- to skądżeś się Pan wziął?
- Spod Rzeszowa.

Przychodzi gościu do lekarza:
- Panie doktorze, jestem impotentem.
Lekarz na to:
- A skąd pan to wie?
- Ojciec byl impotentem, dziadek, pradziadek... no to i ja na pewno jestem impotentem.
- to skądześ się pan wziął?
- Spod Rzeszowa.

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, że mój mąż jest impotentem?
- A Nie Powiedział ci tego przed ślubem?
- Mówił, że ma jakąś nieruchomość, ale ja myślałam, że to willa z basenem....

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, że mój mąż jest impotentem?
- A Nie Powiedział ci tego przed ślubem?
- Mówił, że ma jakąś nieruchomość, ale ja myślałam, że to willa z basenem....

Przychodzi gościu do lekarza:
- Panie doktorze, jestem impotentem.
Lekarz na to:
- A skąd Pan to wie?
- Ojciec był impotentem, dziadkowie, pradziadkowie. Na pewno jestem impotentem.
- To skąd żeś się Pan wziął?
- Spod Rzeszowa.

Towarzyszka Jegorowa poskarżyła się w organizacji partyjnej, że jej mąż nie wypełnia obowiązków małżeńskich. Sekretarz wzywa Jegorowa i pyta - dlaczego? - Towarzyszu sekretarzu, po pierwsze jestem impotentem... - Nie, towarzyszu Jegorow, po pierwsze jesteście komunistą

Kobieta twierdzi przed sądem, że była wprawdzie trzy razy zamężna, ale nadal jest dziewicą. Sędzia pyta, jak to było możliwe. - Mój pierwszy mąż był impotentem, drugi homoseksualistą, a trzeci funkcjonariuszem partyjnym. - I co z tego? - dziwi się sędzia. - Ten trzeci tylko obiecywał i obiecywał...