zdjęte z murów

Twój kot kupowałby whisky.

Chuck Norris wiecznie żywy

Bron nie zabija ludzi, Chuck to robi

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Panie doktorze, łykam te tabletki, łykam, ale nie chudnę.
- To nie możliwe! A bierze je pani, tak jak kazałem, dziesięć razy dziennie?

Znalezione dla frazy: gorala w bazie kawałów 13

Turysta pyta się górala:
- Baco czemu ciągniecie ten łańcuch?
- A co, mam go pchać?

Sędzia do górala:
- Ile macie dochodów?
- Wysoki sądzie, do chodów to ja mom dwie nogi, ale obie kipskie.

Na ostry dyżur przywożą górala ciężko pobitego, a ten na noszach zwija się ze śmiechu. Lekarz pyta:
- I z czego się pan tak śmieje? Szczęka złamana, cztery żebra też, oko wybite?
Góral na to:
- Ja to nic, ale Jontek ma dzisiaj noc poślubna a ja mam jego jaja w kieszeni!

Sprawa w sądzie. Sędzia pyta oskarżonego - górala:
- Zawód?
- Mechooptyk.
- Co?
- Mechooptyk!
- A co pan robi?
- Optykam chałupy mchem....

Komisja w Poroninie pyta górala, czy znal Lenina.
- Powiedzcie gazdo czy znaliście wodza rewolucji?
- Ni, ale uratowolek mu życie.
- !???!! Jak to uratowaliście mu życie?
- Ano idę jo rano, na grań, a tu jakisik panocek siedzi na pieńku nad przepascia i cosik pisze. Wracom pode wieczór i ten som panocek siedzi i cosik rysuje.
- No to w jaki sposób uratowaliście życie Leninowi.
- Ano przeca, moglek go zepchnonc w ta przepaść, ale nie zepchnąłem ... no i tak uratowolek mu życie.

- Czy to prawda baco, ze tutejsi ludzie nie lubią przybyszów z nizin? - pyta turysta górala.
- A bo ja to wim... Widzicie panocku ten cmyntoz?
- Widzę...
- Tu leżą ci, co przyszli na zabawę bez zaproszenia...

Sędzia do górala:
- Ile macie dochodów?

Na ostry dyżur przywożą górala ciężko pobitego, a ten na noszach zwija się ze śmiechu. Lekarz pyta:
- I z czego się pan tak śmieje? Szczęka złamana, cztery żebra też, oko wybite?
Góral na to:
- Ja to nic, ale Jontek ma dzisiaj noc poślubną a ja mam jego jaja w kieszeni!

Turysta pyta się górala:
- Baco czemu ciągniecie ten łańcuch?
- A co, mam go pchać?

Sprawa w sądzie. Sędzia pyta oskarżonego - górala:
- Zawód?
- Optyk mechanik.
- Co?
- Optyk mechanik!
- A co pan robi?
- Optykam chałupy mchem...

- Czy to prawda baco, że tutejsi ludzie nie lubią przybyszów z nizin? - pyta turysta górala.
- A bo ja to wim... Widzicie panocku ten cmyntoz?
- Widzę...
- Tu leżą ci, co pzysli na zabawę bez zaprosenia...

Na ostry dyżur przywieziono górala ciężko pobitego, a ten na noszach zwija się ze śmiechu. Lekarz pyta: -I z czego się pan tak śmieje? Szczęka złamana, cztery żebra też, oko wybite? Góral na to: -Ja to nic ale Jontek ma dzisaj noc poślubną a ja mam jego jaja w kieszeni!

Mieszkaniec śląska wyjechał na urlop do Zakopanego. Po kilku dniach pyta spotkanego górala: -Gazdo, jakieś podejrzane powietrze u was... -A to czemu? -Wcale go nie widać!