zdjęte z murów

- Wspolnymi silami Koszalin zaoramy.

Chuck Norris wiecznie żywy

Gdyby Chuck Norris był zwierzęciem, byłby Chuckiem Norrisem.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Małysz wraca do domu po zwycięstwie w Turnieju Czterech Skoczni. Staje w drzwiach, a żona na to:
- No dobra, a teraz skocz do sklepu.

Znalezione dla frazy: dobrze w bazie kawałów 178

Dziadek sprawdza wiedzę Jasia z matematyki:
- Powiedz, ile to jest trzy raz dwa ?
- No....no....sześć !!!!
- Bardzo dobrze. W takim razie dostaniesz ode mnie sześć cukierków.
- O, choroba! A już miałem powiedzieć : "dziewięć"...

Wraca Jasio ze szkoły i mówi do taty :
- Tato, oszczędziłem ci trochę pieniędzy .
- To dobrze. A w jaki sposób ?
- Wczoraj powiedziałeś, że jeśli dobrze napiszę wypracowanie, to dasz mi na bilet do kina.

Siedzi zajączek i wyciska coś z policzka. Podbiega sarenka i pyta:
-Wyciskasz wągra?
-Nie, śrut.
Wchodzi zajączek do baru, podciąga rękawy i krzyczy:
-Kto zabił mojego brata?
-Ja! -wstaje zza stołu niedźwiedź. -A o co chodzi?
-A o nic, dobrze zrobiłeś.

Kapral pyta szeregowca: - Z czego zrobiona jest lufa karabinu? - Ze stali. - Dobrze z czego zrobiony jest zamek karabinu? - Tez ze stali - źle. - Dlaczego źle? - Spójrzcie sami, szeregowy, co tu w książce napisali: "Zamek zrobiony jest z tego samego materiału"

Murzyn złapał złotą rybkę. - Spełnię twoje 3 życzenia jeżeli mnie wypuścisz - mówi rybka. - Chcę być biały, mieć dużo wody i dużo dup. - Dobrze - rzekła rybka i zamieniła go w sedes.

Franek do kolegi: - Złapałem wczoraj sąsiada z moją żoną. Na szczęście miałem aparat i zrobiłem im zdjęcie. - Jak wyszło? - Żona wyszła dobrze, tylko sąsiad wyszedł trochę rozmazany...

Wchodzi zajączek do baru, podciąga rękawy i krzyczy: -Kto zabił mojego brata? -Ja! -wstaje zza stołu niedźwiedź. -A o co chodzi? -A o nic, dobrze zrobiłeś.

- Tato, pokaz jak biegają słoniki! - Ale już pokazywałem ci dzisiaj trzy razy... - Tato, ja chce jeszcze... - No dobrze, ale to już ostatni raz. Pluton!!! Maski p-gaz. włóż i jeszcze dwa okrążenia!!!

Egzamin na policjanta. Komisja egzaminacyjna zadaje pytanie: -Ile jest dwa razy dwa? -Cztery! - odpowiada pierwszy kandydat. -Proszę się zastanowić. -Pięć! -Naprawdę? Proszę dobrze pomyśleć. -Sześć! Decyzja: przyjąć. Głupi, ale robi postępy. Drugi kandydat. -Ile jest dwa razy dwa? -Pięć! -Ile? Proszę się dobrze zastanowić. -Pięć. -Jest pan tego pewien? -Tak, pięć. Decyzja: przyjąć. Głupi, ale zdecydowany. Następny kandydat. -Ile jest dwa razy dwa? -Cztery! -Proszę chwilę pomyśleć. -Cztery. -Nie ma pan żadnych wątpliwości? -Nie, cztery. -Decyzja: intelektualista, nie przyjmować.

Franek będąc na przepustce odwiedza dziewczynę. Rozmawiają. W pewnej chwili żołnierz proponuje: - A może bym ci powiedział jakiś dobry dowcip?! - Dobrze. Ale obiecaj, że jeśli będzie jakieś brzydkie słowo, to zamiast niego powiesz: bum . Żołnierz: - Bum, bum, bum, bum, bum...

Jasio przychodzi do sklepu i głośno odczytuje sprzedawcy, co mama mu zapisała na kartce: -Kilogram cukru, 20 deko szynki, paczka makaronu, mleko i policz czy dobrze wydał ci resztę ten stary oszust!

- Kowalski! Powiedzcie, co będzie, jeśli kula odstrzeli wam ucho? - Będę gorzej słyszał, obywatelu sierżancie! - Dobrze. A co będzie, jeśli kula odstrzeli wam drugie ucho? - Nie będę nic widział, bo mi hełm na oczy spadnie!

Nauczyciel pyta: -Jasiu, co mamy z gęsi? -Smalec. -Dobrze, i co jeszcze? -No, smalec...

Na porannym apelu oboźny zwraca się do Jasia: -Druh Jasio Kowalski! Dlaczego dziś spałeś na ostatniej warcie? -Ja nie spałem, ja udawałem żeby zaskoczyć tych z sąsiedniego obozu, co zamierzali nam gwizdnąć flagę. -No i gwizdnęli nam flagę! -Widocznie za dobrze udawałem...

Przychodzi baba do lekarza i prosi: -Panie doktorze, niech mnie pan skieruje na EKG. Po ostatnim tak dobrze się czułam...

- Dlaczego nie wstajesz? - pyta Jasia w autobusie starsza pani i spogląda na niego karcąco. - Już ja dobrze panią znam! Ja wstanę, a pani zajmie mi miejsce!