zdjęte z murów

- Kto rano wstaje ten leje jak z cebra .

Chuck Norris wiecznie żywy

Chuck Norris wyruchał wszystkich chłopaków górala.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Spotyka się dwóch facetów:
- Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
- No, ale tym razem to był uraz czaszki.
- Tak, słyszałem... Ponoć nie chciała jeść grzybów...

Znalezione dla frazy: budzi w bazie kawałów 104

O północy jaskiniowiec wszedł do jaskini, zdjął skórę i położył się na legowisku koło śpiącej żony. Odwrócił się i na dobranoc pocałował ją w policzek.
Nad ranem jaskiniowca budzi energiczne szturchanie w łokieć. Odwraca się i z trwogą stwierdza, że leży obok tygrysa.
- Słuchaj stary! - mówi tygrys - Jesteś o wiele sympatyczniejszy niż twoja żona, którą wczoraj zjadłem. Gdybyś mnie w nocy nie pocałował w policzek, z pewnością zjadłbym i ciebie!

Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.
- Gratuluje - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowca który przejechał nową szosą. Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi! Obok pojawia się reporter i pyta:
- Na co wyda pan te pieniądze?
- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...
Żona kierowcy z przerażeniem:
- Nie słuchajcie go panowie... On zawsze lubi żartować, gdy za dużo wypije!
W tym momencie z drzemki budzi się, siedzący z tylu dziadek i widząc policjanta zauważa:
- A nie mówiłem, że skradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!...

Pacjenta uśpiono do operacji. Gdy obudził się, spostrzegł zdziwiony, że chirurg bardzo się postarzał i ma długą siwą brodę.
- Coś nie w porządku, panie doktorze? Czy ja tak długo byłem nieprzytomny?
- Ja nie jestem doktorem - odpowiada starzec - ja jestem Świętym Piotrem...

Bacowa budzi swojego męża w środku nocy.
- Antoś, pchła mi chodzi po plecach, złap ja i zabij.

Baca słyszy krzyki z podwórka:
- Czego tam?
- Bacoooo! Potrzebujecie drewna?
- Nieeee! Przecie mom!
Rano baca budzi się, wychodzi na podwórko, patrzy:
- O kur.*! Gdzie moje drewno?!

Dlaczego blondynka jak idzie spać stawia na nocnym stoliku jedną szklankę z wodą i jedną szklankę pustą?
- Tak na wszelki wypadek. Bo jak się obudzi w nocy, to może jej się chcieć pić, albo i nie

Wałęsa wybrał się z małżonka na premierę baletu "Jezioro Łabędzie". Tuz po rozpoczęciu, nasz zmęczony maż stanu usnął. Obudziły go oklaski po zakończeniu przedstawienia. Nieco zmieszany Wałęsa pyta się współmałżonki:
- Danka, czy ktoś zauważył że trochę przysypiałem?
Odpowiedz:
- Ci na widowni to nie ale ci na scenie to zaraz jak zasnąłeś zaczęli chodzić na palcach.

- Panie doktorze, mój mąż strasznie mnie obraził.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?

Zajączek wypił za dużo, padł pod drzewem i zasnął. Na śpiącego natknęły się dwa wygłodzone wilki.
-To mój kąsek! - warknął jeden.
-A właśnie, że mój! - odwarknął drugi.
Natarły na siebie i walczyły tak długo, aż padły martwe. Rano zajączek budzi się i widzi pobojowisko.
-Ale narozrabiałem! - mówi do siebie kręcąc głową. - Nie wolno mi tyle pić

Zajączek wypił za dużo, padł pod drzewem i zasnął. Na śpiącego natknęły się dwa wygłodzone wilki. -To mój kąsek! - warknął jeden. -A właśnie, że mój! - odwarknął drugi. Natarły na siebie i walczyły tak długo, aż padły martwe. Rano zajączek budzi się i widzi pobojowisko. -Ale narozrabiałem! - mówi do siebie kręcąc głową. - Nie wolno mi tyle pić

Baca budzi się w środku nocy. Wstaje z łóżka i otwiera okno, aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Nagle zaczyna wyczuwać nosem jaki? smród. Myśli: -Albo obora się otworzyła, albo baba odkryła...

Noc poślubna. Panna młoda ciągle jest nienasycona. Jeden raz, drugi raz, trzeci...szósty! Nad ranem żona w końcu zasypia. Mąż cichutko wstaje i idzie do toalety. Minęło pięć minut - męża nie ma, piętnaście, dwadzieścia! Żona budzi się i zaczyna go szukać. Widzi, jak ten w toalecie grzebie w bokserkach i szepcze: - No, dalej mały! Wychodź! Mówię poważnie - ona śpi....

Biznesmen jedzie ze swoją sekretarką w delegację. Śpią w jednym przedziale, ona na górnym łóżku, on na dolnym. Nocą sekretarka wychyla się ze swojego i budzi szefa: - Bardzo zmarzłam, mógłby mi pan podać koc? - Poudawajmy tej nocy, że jesteśmy małżeństwem... - Ach, oczywiście! - Więc podaj sobie sama ten cholerny koc!!

Do pewnej rodziny przyjechali goście. Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i mówi: - Mamo, mi się chce sikać! - To idź się Jasiu wysikaj, ale na drugi raz nie mów, że ci się chce sikać tylko gwizdać Przychodzi później: - Mamo, chce mi się chce gwizdać! - To idż sobie pogwiżdż. W nocy Jasiu śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi się w środku nocy i mówi: - Dziadku, mi się chce gwizdać! - Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc. - Ale mi się naprawdę chce gwizdać! - Nie wolno, bo wszystkich pobudzisz. - Ale ja już nie mogę! - To gwizdaj mi tak po cichutku i do ucha.