- Dzielnicowy to kurwa meska - Terminator.
Kiedyś Chuck Norris zjadł cały tort zanim jego znajomi powiedzieli, że w środku była stripteaserka.
- Co może uratować umierającą blondynkę?
- Transplantacja włosów.
Jaka jest różnica między ogniskiem a blondynka? - Ognisko jest jaśniejsze, ale blondynkę łatwiej rozpalić.
- Jak zająć czym blondynkę na cały dzień?
- Zaprowadzić ją do okrągłego pokoju i powiedzieć żeby usiadła w kącie.
- Co może uderzyć blondynkę, a ta nawet nie będzie o tym wiedzieć?
- Myśl.
- Dlaczego Bóg stworzył blondynkę?
- Bo owca nie potrafi przynieść piwa z lodówki.
- Dlaczego Bóg stworzył brunetkę?
- Blondynka też tego nie potrafi.
- Jaka jest różnica między pomidorem, a blondynką?
- Pomidora się soli, blondynkę pieprzy.
Policjant zatrzymuje blondynkę:
- Poproszę prawo jazdy!
- A co to jest?
- To taki kartonik że zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu.
- Aha, proszę bardzo.
- Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny.
- E...?
- Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu.
- Aha, proszę.
Policjant zdejmuje spodnie.
- Co, znowu alkomat?
- Jak nazwać blondynkę w szkole wyższej?
- Gość.
- Co powstanie, jeśli się skrzyżuje blondynkę z gorylem?
- Kto wie? Są pewne granice tego, do czego można zmusić goryla...
Jadącą na rowerze blondynkę zatrzymuje policjant. Po sprawdzeniu stanu technicznego roweru mówi:
- Nie ma pani powietrza w tylnym kole.
a blondynka na to:
- Tak to prawda ale tylko na dole...
Blondynka pyta blondynkę: - Co ty jesz, że jesteś taka szczupła? - Nic.
Czym różni się blondynka od frytki?
-Tym że frytkę się soli a blondynkę pieprzy.
Spotykają się dwa wieloryby. Jeden mówi.
- Tydzień temu zjadłem Ruskiego i od tamtej pory pływam wężykiem.
- To jeszcze nic - mówi drugi - ja tydzień temu zjadłem blondynkę i od tamtej pory nic nie jadłem.
- Dlaczego? - pyta pierwszy.
- Bo nie mogę się zanurzyć.
Co powstanie jak się zmiesza blondynkę z cementem?
- Pustak!
Jak doprowadzić blondynkę do orgazmu?
- Dać jej torebkę czekoladek M&Ms i kazać je ułożyć w porządku alfabetycznym.
- Dlaczego Bóg stworzył blondynkę?
- Bo owca nie potrafi przynieść piwa z lodówki.
- Dlaczego Bóg stworzył brunetkę?
- Blondynka też tego nie potrafi.
Zapytano blondynkę, czy wie kiedy rodzą się Murzyni?
Nie wiedziała, więc wyjaśniono jej, że to bardzo proste - w dziewiątym miesiącu.
Blond dziewczę rozradowane opowiedziało zagadkę przyjaciołom:
-Wiecie kiedy rodzą się Murzyni? Nie? To proste! We wrześniu!
Jedna z blondynek kupuje nowe mieszkanie i zaprasza do niego swoją koleżankę, też blondynkę i mówi: -Mam tu taki fajny przycisk. Jak pstrykam to raz jest światło raz go nie ma. Obie blondynki przyglądają się z zaciekawieniem nowemu zjawisku. Nagle jedna zadaje pytanie: -A gdzie to światło jest, jak go nie ma? Druga na to: -Choć, to ci pokażę. Udaje się do kuchni, otwiera drzwi lodówki i mówi: -Tu się chowa.