zdjęte z murów

- Jesli jeszcze nie zwariowales, to znaczy, ze jestes niedoinformowany.

Chuck Norris wiecznie żywy

Kiedyś Chuck Norris zjadł cały tort zanim jego znajomi powiedzieli, że w środku była stripteaserka.

Przed maturą

zapiski z zeszytów

Losowy kawał

Po jakiejś poważnej operacji żołądka przywieźli faceta do sali pooperacyjnej. Kiedy się ocknął, usłyszał, jak dwaj współleżący dzielą się swoimi doświadczeniami z poprzednich operacji:
"Kiedy mnie kroili po raz pierwszy, pielęgniarka zapomniała przed zaszyciem wyjąć mi z brzucha z pół kilo narzędzi. Kiedy się zorientowali, było za późno. Kiedy mnie znów pokroili, tym razem, żeby mnie uwolni od tego złomu, lekarz, niechcący, zostawił w środku zapalniczkę."
Drugi na to: "To jeszcze nic, kiedy mnie ostatnio operowali, instrumentariuszce zginęły gdzieś okulary. Jak się okazało - były zaszyte we mnie."
I tak sobie opowiadają, a świeżo przywieziony delikwent blednie coraz bardziej. W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi chirurg, który przed chwila robił mu operacje: "Przepraszam Panów, czy któryś z Panów nie widział przypadkiem mojego parasola?"

Znalezione dla frazy: bielizny w bazie kawałów 6

Na egzamin w sesji letniej spóźniła się studentka. Wpada zdyszana i od progu błagalnym głosem woła:
- Panie profesorze,przepraszam za spóźnienie,ale zapomniałam wyłączyć żelazko.
- A czy przypadkiem Nie zapomniała Pani bielizny?
- Nie, w lecie nie noszę, panie profesorze...

Stoi mąż z żoną przed wystawą damskiej bielizny. Żona prosi:
- Kup mi te majteczki...
Na co on odpowiada:
- masz pupę Jak kombajn... Nie będą ci pasowały - I Nie kupił.
Wieczorem mąż umizguje się do żony.
- może byśmy trochę pofiglowali?
A ona na to:
- Czy ty uważasz że do jednego kłosa będę uruchamiała kombajn?

Na egzamin w sesji letniej spóźniła się studentka. Wpada zdyszana i od progu błagalnym głosem woła:
- Panie profesorze,przepraszam za spóźnienie,ale zapomniałam wyłączyć żelazko.
- A czy przypadkiem Nie zapomniała Pani bielizny?
- Nie, w lecie nie noszę, panie profesorze...

Na egzamin w sesji letniej spóźniła się studentka. Wpada zdyszana i od progu błagalnym głosem woła:
- Panie profesorze,przepraszam za spóźnienie,ale zapomniałam wyłączyć żelazko.
- A czy przypadkiem Nie zapomniała Pani bielizny?
- Nie, w lecie nie noszę, panie profesorze...

Stoi mąż z żoną przed wystawą damskiej bielizny. Żona prosi:
- Kup mi te majteczki...
Na co on odpowiada:
- masz pupę Jak kombajn... Nie będą ci pasowały - I Nie kupił.
Wieczorem mąż umizguje się do żony.
- może byśmy trochę pofiglowali?
A ona na to:
- Czy ty uważasz że do jednego kłosa będę uruchamiała kombajn?

Plotkują dwie przyjaciółki: - Nie wyobrażasz sobie, jakiego pecha ma Ziuta. Kupiła sobie drogi komplet seksownej bielizny osobistej i poszła do lekarza. Teraz rzeczywiście jest chora z wściekłości.
- Dlaczego?
- Bo lekarz kazał jej pokazać tylko język!