Raz na wozie, raz w nawozie...
chuck norris - i wszystko jasne
Józef Chełmoński spotkał kiedyś znajomego, który na powitanie wykrzyknął: - Jak cudownie, że od samego rana spotykam takiego wspaniałego człowieka, jak pan! - Ma pan więcej szczęścia ode mnie - odpowiedział malarz.