Rób to po Lucku...
Pierwsza scena w "Szeregowcu Ryanie" jest rekonstrukcja gier w zbijanego, w które Chuck Norris grał w drugiej klasie podstawówki.
Dwie sąsiadki wracają w nocy do domu. W pewnym momencie na całym osiedlu gaśnie światło. W ciemnościach kobiety wchodzą na klatkę schodową, a tam potykają sie o ciało jakiegoś mężczyzny. Jest zupełnie ciemno, zaczynają go obmacywać.
- Nie, to nie jest mój mąż!
- Ani mój.
Znowu więc obmacują całe ciało.
- Wiesz, to nawet nie jest żaden facet z naszego bloku!