Mąż wraca o trzeciej nad ranem do domu. Wchodzi, a tam żona krzyczy od progu:
- Kiedy ty wracasz?! Wiesz która jest godzina?!
Na to mąż:
- Z baru wyszedłem o dziewiątej...
- Jak to?! Przecież bar jest trzy krótkie ulice stąd!
- Ale za To jakie szerokie...