A tera rzondzimy MY!
Gadu-gadu Chucka Norrisa działa bez internetu i jest w nim opcja: kopnij z pół obrotu.
Starsze małżeństwo - kibic Wisły i jego żona - obchodzili rocznicę ślubu.
Mąż wieczorem ogląda mecz.
Wściekła żona wbiega do pokoju i krzyczy:
- To wszystko przez ten sport! Założę się, że pewno nie pamiętasz nawet daty naszego ślubu!
A mąż na to:
- Pewnie, że pamiętam! To było na meczu Wisła - Górnik Zabrze, wygraliśmy 6:0