Najmilsza chwila poranka, jebnac skina z kolanka.
Siódmego dnia, gdy Bóg odpoczywał porzadku pilnował Chuck Norris
Zapalony myśliwy wraca z nieudanego polowania. Żeby nie wyjść przed żoną na niedorajdę zająca za 100 złotych. Zastukał do drzwi, stanął w drzwiach i z dumą wręczył go żonie. Ta jednak zauważyła przyczepioną do nogi zająca cenę.
- Co to jest? - pyta żona, pokazując karteczkę z napisem "100".
- Jak to co?!? - zapisałem szybkość z jaką biegł, zanim go trafiłem.