- Pomoz POLICJI - pobij sie sam.
Einstein sie mylił. Predkosc swiatła jest wzgledna, wzgledem ruchu obrotowego stopy Chucka Norrisa, podczas kopu z półobrotu.
Przychodzi baba do lekarza i trzyma w ręku szczelnie zamknięty słoik.
- Błagam, niech mi pan powie, co jest w środku, panie doktorze! - prosi z przerażeniem na twarzy.
Lekarz obejrzał słoik i mówi:
- Bez wątpienia tasiemiec, proszę pani.
- To cudownie! - cieszy się baba. - Bo ja myślałam, że to cały system nerwowy.