Przebiłeś głową mur? Świetnie, jesteś w następnej celi!
Chuck Norris wiecznie żywy
Jezus nie rozmnozył chleba podczas jednego ze swoich kazan. To Chuck Norris podzielił sie wówczas z tysiacami ludzi kawałkiem swojego drugiego sniadania.
W Alejach Ujazdowskich w Warszawie idzie gość, a za nim drugi, który tamtemu kreci kijem w d*.*ie. Zatrzymuje go milicjant i pyta dlaczego on to robi. Gość odpowiada: - A bo on ma przyjaźń polsko-radziecka w d*.*ie, a ja mu ja pogłębiam.