Chuck Norris zanim przejdzie przez pokój sprawdzi, czy nie ma na jego drodze zadnych kabli (na przykład od odkurzacza) co by sie nie wyjebał przed sprzedaniem kopniaka z półobrotu.
Na budowie słychać okrzyk: - Franek, podaj kurwa tą cegłę! Przechodzący ksiądz zwraca uwagę: - Może tak delikatniej... - Dobra - Franek, podaj kurwa cegiełkę!