Życie jest piękne, tylko ludzie podli.
Chuck nie podwija przed walka rekawów - podwija nogawki.
Jan Cybis wrócił do Warszawy po parodniowej nieobecności i dowiedział się o
śmierci przyjaciela. Natychmiast udał się do wdowy i zastał ją we łzach.
- Niech pani tak nie rozpacza. Niech pani przestanie płakać - uspokaja ją malarz.
- Och, dzisiaj to nic - odpowiedziała wdowa - ale żeby pan mnie widział wczoraj...
Żona strofuje męża:
- Czy naprawdę musiałeś znowu wypić cala butelkę...
W świąteczny wieczór żona bezskutecznie oczekuje na męża, który najwidoczniej...
W restauracji zawiany klient przegląda kartę dań. W końcu przywołuje...
Trzeźwiejący gościu po spędzonej nocy z panienka, która właśnie cierpiała na...
Zapytano pewnego razu Augusta Rodina o to,
jak powstaje rzeźba, która...
Malarz portrecista Stanisław Ignacy Witkiewicz zapytał raz klienta:
- Czy...
Pewnego razu przyjechał do Stanisława Wyspiańskiego bogaty bankier z prośbą,...
Pewien dyrektor banku siedząc z Leonem Wyczółkowskim w kawiarni przy jednym...