Wódka nie traktor, a ciągnie.
Chuck Norris potrafi złapać łysego za włosy.
Pewnego razu, kiedy Dumas wrócił z proszonego obiadu, jego syn zapytał:
- No i jak tam, wesoło było?
- Bardzo - odpowiedział ojciec - ale gdyby mnie tam nie było, to umarłbym z nudów.
Żona strofuje męża:
- Czy naprawdę musiałeś znowu wypić cala butelkę...
W świąteczny wieczór żona bezskutecznie oczekuje na męża, który najwidoczniej...
W restauracji zawiany klient przegląda kartę dań. W końcu przywołuje...
Trzeźwiejący gościu po spędzonej nocy z panienka, która właśnie cierpiała na...
Zapytano pewnego razu Augusta Rodina o to,
jak powstaje rzeźba, która...
Malarz portrecista Stanisław Ignacy Witkiewicz zapytał raz klienta:
- Czy...
Pewnego razu przyjechał do Stanisława Wyspiańskiego bogaty bankier z prośbą,...
Pewien dyrektor banku siedząc z Leonem Wyczółkowskim w kawiarni przy jednym...