Życie jest jak taksówka, drogie wygodne i kiedyś trzeba wysiąść
Gdy Chuck Norris staje oko w oko ze smiercia, to ona pierwsza spuszcza wzrok.
Król Fryderyk II pewnego razu zaproponował Voltaire owi przejażdżkę łódką.
Pisarz zgodził się chętnie, ale gdy zobaczył, że łódka przecieka, szybko z niej
wyskoczył.
- Ależ pan się boi o swoje życie - zaśmiał się król - a ja się nie boję.
- To zrozumiałe - odpowiedział Voltaire. - Teraz na świecie królów dużo, a Voltaire
jest tylko jeden.
Żona strofuje męża:
- Czy naprawdę musiałeś znowu wypić cala butelkę...
W świąteczny wieczór żona bezskutecznie oczekuje na męża, który najwidoczniej...
W restauracji zawiany klient przegląda kartę dań. W końcu przywołuje...
Trzeźwiejący gościu po spędzonej nocy z panienka, która właśnie cierpiała na...
Zapytano pewnego razu Augusta Rodina o to,
jak powstaje rzeźba, która...
Malarz portrecista Stanisław Ignacy Witkiewicz zapytał raz klienta:
- Czy...
Pewnego razu przyjechał do Stanisława Wyspiańskiego bogaty bankier z prośbą,...
Pewien dyrektor banku siedząc z Leonem Wyczółkowskim w kawiarni przy jednym...