Na ostry dyżur przywieziono górala ciężko pobitego, a ten na noszach zwija się ze śmiechu. Lekarz pyta:
-I z czego się pan tak śmieje? Szczęka złamana, cztery żebra też, oko wybite?
Góral na to:
-Ja to nic ale Jontek ma dzisaj noc poślubną a ja mam jego jaja w kieszeni!