Słowa bardzo to kojące, do cywila trzy miesiące.
Półobrót Chucka Norrisa ma 720°.
Idzie baca z wycieczką przez hale. Jeden z turystów pyta się go na widok owiec: - Baco, a ile tu będzie owiec? Baca na to: - No, zaroz wam police. Roz, dwo, tsy- bedzie sto czterdzieści dwie. - Ojej baco, jak wy to tak szybko policzyliście? - Dyć ta proste. Licze nogi, dziele przez cztery i mom.
- Od kogo Małysz uczył się latać?
- Od Gołoty. Jak Gołota dostał w nos od Tysona, to przeleciał kilometr.
Żona strofuje męża:
- Czy naprawdę musiałeś znowu wypić cala butelkę...
W świąteczny wieczór żona bezskutecznie oczekuje na męża, który najwidoczniej...
W restauracji zawiany klient przegląda kartę dań. W końcu przywołuje...
Trzeźwiejący gościu po spędzonej nocy z panienka, która właśnie cierpiała na...