- Posadzic prezydenta na tronie elektrycznym !
Chuck Norris nie potrzebuje parasola. Deszcz boi sie na niego padac.
Przychodzi pijany mąż do domu. Żona wita go z wałkiem do ciasta i pyta: - Gdzie byłeś?! - Na szachach! - To czemu śmierdzisz wódką?! - A czym mam śmierdzieć, szachami?