Zwyczajny śmierterlnik chwyta się brzytwy, kiedy tonie, jednostka wybitna zdąży się jeszcze przedtem ogolić.
To oczywiste ze nigdy nie bylo grupy trzymajacej wladze. Wladze trzyma Chuck Norris. On jeden.
Juhas widzi bace prowadzącego duże stado owiec. -Dokąd je prowadzicie? -Do domu. Będe je hodował. -Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać? -W mojej izbie. -Toż to straszny smród. -Cóż, będą się musiały przyzwyczaić.