Lechu, nie rób śmiechu.
Kiedyś Chuck Norris wpadł do roztopionej lawy. Prawie się utopił.
Żona w czasie stosunku pyta się męża: - A jeśli urodzi się nam dziecko, to jak damy mu na imię? Mąż bierze prezerwatywę i robi jeden supełek, drugi, trzeci, po dwudziestym mówi: - Jeśli się stąd wydostanie, to nazwiemy go MacGaywer.